To wernonie



Trawy stoją sztywno



Placyk przy kawiarence zyska pergolę może z różami?

Leżaki czekają na lato

Ze słońcem, to i zima piękniejsza też widzę dosypało.

Danusiu, przepiękne zdjęcia! Oby były zdjęciami zimowymi "ostatniej szansy", bo czają się przebiśniegi, na które czekamy (i pszczoły też! widziałam je już w Szwajcarii na przebiśniegach właśnie, uwijały się) Kurnik, kawiarenka, dzieje się, tak to my lubimy Ciepłe pozdrowienia! ps. Wernonie trzeba sadzić, zimową robotę robią!

Wczoraj śniegu na Mazowszu dosypało to Danusia mogła zrobić ładne zdjęcia.
Wernonia i trawa jeszcze ładnie prosto się trzymają piękną zimę w tym roku mamy.

Bajka pod tytulem,, Dziewczynka z...Doniczkami,,
Cudowne zdjecie, radosne. Dana, bardzo ladnie wygladasz w tych kolorach. Ale przeciez juz to pisalam Ii tym razem, tez sie nie moglam powstrzymac

U Ciebie jeszcze piękna biel, u nas już chlapa i to białe bure takie. Ja dzisiaj wspominki jednej rabaty zrobiłam bo już za kolorami tęsknię na maxa. Ale w tysiącach zdjęć ciężko wyszukać identyczne ujęcia

Danusiu, proszę o pomoc w wyjaśnieniu przyczyny dziwnego zachowania mojego cykasa.
Kilkanaście dni wcześniej dałam nową ziemię i zmieniłam doniczkę.
Wcześniej był pięknym, kilkuletnim okazem.
A teraz zauważyłam równe, lekkie zażółcenie na całej długości liści, rozchodzące się od głównego nerwu w kierunku do krawędzi liścia.
Bardzo nie chciałabym go utracić i boję się, że te zmiany będą postępować.
Na razie przeniosłam go z ogrodu zimowego (temp. 5-10 st.C) do mieszkania.
Czyżby tak bardzo zaszkodziło mu przesadzanie i czy ten procem żółknięcia może się zatrzymać. Jak go ratować?

Alicjo - Może zawiało go mrozem?

Kaś, jesteś niemożliwa