To Marzenko mamy szansę na spotkanie, bo ja często się kręcę w Twoich rejonach...a do siebie też zapraszam

To Anula to się nie kręć tylko wpadaj!!! A w weekendy bywasz? Bo ja wcześnie zaczynam a późno kończę pracę. Ale jak się postaram to o 16 mogę wyjść

I w ten oto sposób pomyliłam wątki i Marzenki

Marzena, no można się pomylić , haha
Ania, no oczywiście, z przyjemnością tylko pamiętaj, że ostatnie 300 m na pieszo

Spoko jak nie pomyle, to do Marzenki jednej dojdę pieszo...300m spoko.... a do drugiej wpadnę po 16...mi też już się plączą wszystkie watki

nie jestem w stanie ogarnąć wątków na ogrodowisku... mnóstwo ich jest

wobec tego dzisiaj tylko kilka fotek ptaków, ale nie z mojego ogrodu, u mnie takie nie bywają...
to ptaki miejskie, synantropijne, które dzisiaj spotkałam - w ogóle nie mają obawy przed ludźmi... może tak powinno być ?
gawron

kawka

gołąb sierpówka

gołębie

kaczka krzyżówka ( samica i samiec)

U cIebie tez nowe zdjęcia . Ptaszki większe niz moje. W mieście o wiele łatwiej robic im zdjecia i czasem są ciekawsze sytuacje.Fajne.

Kaczki super tyłeczki posadziły ,zastanawiają się jak tu do tej brudnej wody wleźć )))))))))))))))))))))))

Witaj Marzeno. Przepiekne widoki u Ciebie. Jak z krajobrazu Toskanii. Naprawdę pieknie. Przeniosłam się myślami w czasy podróży poślubnej