gogo
22:14, 26 sty 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Też się przymierzałam do wyniesienia na strych domowych choinek.
Nie zapaliłam lampek i czegoś mi brakowało.
I zostawiłam, bo do 2 lutego jeszcze parę dni.
Elu, nie mam kominka
, choć zawsze o nim marzyłam.
Była próba, gdzie mógłby być zrobiony, ale komin jest w przedpokoju, trochę kiepskie miejsce.
Więc przysiądę u Ciebie
Też pozdrawiam ciepło
Nie zapaliłam lampek i czegoś mi brakowało.
I zostawiłam, bo do 2 lutego jeszcze parę dni.
Elu, nie mam kominka

Była próba, gdzie mógłby być zrobiony, ale komin jest w przedpokoju, trochę kiepskie miejsce.
Więc przysiądę u Ciebie

Też pozdrawiam ciepło
