W ogródku emerytki

daszum 12:02, 04 cze 2019

Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552

Świerk Inversa wystraszył się chyba widma eksmisji i ruszył do góry.

U mnie taka groźba podziałała na klona Crimson Sentry. Dwa lata stał jak zaczarowany bez żadnych przyrostów. Wczesną wiosną go wykopałam i przez kilka dni czekał na ostateczny wyrok. W końcu postanowiłam dać mu ostatnią szansę - wykorzystał ją i rośnie

____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola

KasiaLangier 13:59, 04 cze 2019

Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689

Do góry

gogo napisał(a)

Dziś z bólem serca użyłam chemii na mszyce, bo nie pomogły kilkakrotne opryski z pokrzywy i wrotyczu
Były na różach, powojnikach, hortensjach ogrodowych i dzwonkach, które skądś przywędrowały
Tę różę szczególnie sobie upodobały, bo ma mnóstwo pąków.

U Ciebie już rozkwitają róże, a ta jak pięknie zapączkowana! Moje jeszcze maluchy i też walczę z mszycami. Naturalne opryski także nie pomogły, obieram i postanowiłam zacząć wabić biedronki..Chyba wypróbuję oprysk..posłodzoną wodą.

W necie znalazłam taką poradę: "opryskiwanie szczególnie zagrożonych przez mszyce roślin raz w tygodniu lekko posłodzoną wodą (1/2 łyżki cukru na litr wody). Na opryskiwanych roślinach biedronki pojawią się wcześniej i liczniej niż na pozostałych i mszyc będzie znacznie mniej."

____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje

gogo 17:23, 04 cze 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724

Do góry

Basiu, najlepszą metodą na rośnięcie czegoś jest nieprzejmowanie się.
Bo jak za bardzo nam zależy, to rośliny robią nam na przekór.
Zresztą, w razie nieszczęścia, u mnie jest " mama "

Bogusiu, też pozdrawiam

, ale w ogrodzie robię dopiero wieczorem, bo i u mnie upał

____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki

gogo 17:32, 04 cze 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724

Do góry

Danko, metodę kija i marchewki stosuję i to działa

Jednym z przykładów jest pomarańczowa róża, jesienią, po dwóch latach bez kwiatków, usłyszała wyrok.
I proszę, jak pomogło, kwitnie

Kasiu, otrzepywanie też było, tam, gdzie mszyc było mało.
Ale z tej wielkiej róży nie dałam rady

Zapomniałam, że robiłam też opryski z roztworu sody i to też niewiele pomogło

Ale o wodzie z cukrem do zwabiania biedronek nie wiedziałam, muszę spróbować.

____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki

anabuko1 17:51, 04 cze 2019

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093

Do góry

gogo napisał(a)

Ta odmiana surfinii mile mnie zaskoczyła, warto było kupić, bo deszcze nic nie uszkodziły

Pokoślin baldaszkowy w pełni kwitnienia.

A tu jego kwiatki z bliska.

a to fajna twardzielka z tej surfinii.suuper.
I bardzo mi sie podoba Pokoślin baldaszkowy .Jeszcze takiego nie widzialam.

____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka

gogo 18:19, 04 cze 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724

Do góry

Aniu, ta surfinia wpadła mi w oko, jakoś tak solidnie wyglądała obok kilkunastu innych.
I ten kolor wina

Pokoślin to jeden z moich cudaków, które namiętnie kupowałam w 2016 roku.
Przez pierwsze dwa lata był marny, pewnie potrzebował więcej czasu, żeby się zadomowić i pięknie rosnąć

Moje koteczki- ancymony ogryzły mi dzisiaj trawę Purple Majesty

Nie miały do niej dostępu za firanką, dziś zdecydowałam się ją w końcu posadzić, postawiłam na chwilę na podłodze i proszę

Nie dość, że marnie rosła, teraz nie wiem, czy z niej coś będzie