Próbowałam znaleźć w necie, czy można ściąć stare liście i nie znalazłam
Więc zostają, nie będę ryzykować, że im zaszkodzę.

Waclaw napisał(a)

Jeszcze będą okazje

Mam nadzieję

Grażynko - Twój ogródek zmienia charakter. Tworzysz coraz wyższe piętra i piękne kompozycje
Pozdrawiam

Elu, będą okazje, a ja, jak Ty, mam nadzieję, że tam będziemy
Masz rację, ogród zmienia charakter, znudził mi się parter, więc piętro musiało powstać
Przybędą jeszcze wysokie trawy, ale muszę rozsądnie wybrać, żeby nie były inwazyjne i nie zarosły wszystkiego
I nieduże drzewka
Cały czas myślę, co posadzić przy siatce.
Nie będą to powojniki, bo się do nich zraziłam, ale nie wiem co by to miało być
Też pozdrawiam

Grażynko, byłam i podziwiałam Twoje nowe nasadzenia. Bardzo pięknie Ci to wychodzi.
Pozdrawiam.

Basiu, dziękuję, też jestem zadowolona
Ale chciałabym dokończyć nasadzenia, ale kasy chwilowo brak, bo już poszalałam
Może to i dobrze, bo mam czas na przemyślenia
Macham na dobranoc

gogo napisał(a)

Na dobranoc: był kot w butach, a ja mam kota Dudusia w kapeluszu

Coś mi się wydaje ,że ten kot, który chodził w butach, również nosił kapelusz! Twój kot, rozpoczyna swoją baśniową przygodę od kapelusza. Tylko patrzeć, jak wkrótce założy buty

Aniu, wiem, że tamten kot nosił kapelusz, ale na głowie
Mój Duduś ma w kapeluszu łapki, może przewrotnie założy jakieś buty na głowę
Wczoraj w moich skałkach zamieszkał świerk Inversa.
Pierwotnie rosła tam jarzębinka, ale się nie przyjęła

Lubię rośliny, które ładnie kwitły i ładnie przekwitają, taki jest pokoślin baldaszkowy.

Nie było mnie parę dni, bo wysiadł laptop
Przez ten czas w ogrodzie zmieniło się, ale na niekorzyść.
Susza spowodowała zbyt szybkie przekwitnięcie wielu kwiatów
Usunęłam wszystkie sadzonki złocienia maruna i mam tam pusto, więc nie ma co pokazywać
Przerzedziłam ostróżeczki, bo zaczęły żółknąć, więc szpeciły
Nie kwitną dzielżany, to nie są niestety rośliny na suszę
Są też dobre wieści, kwitną lilie


Prawda, że piękne

Samosiejka, jeżówki to niezawodne rośliny, muszę posadzić ich więcej.

Petunia pnąca, nie dałam podpórki, więc się płoży.

Temu floksowi zapowiedziałam eksmisję na kompostownik, jak się nie poprawi z kwitnieniem.
Pomogło

Tę kostrzewę załatwiły mrówki, a nie susza
Korzenie miała nad ziemią i całkiem suche, a pod nimi mrowisko!!!
Niestety nie do uratowania
Zostało tylko pamiątkowe zdjęcie.