gogo
00:21, 09 lip 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Sylwio, wiem, że paprotnik Ci się podobał, bo Wacław mi o tym powiedział
Poczułam się wtedy, jakbyśmy stały tam razem i się zachwycały
Aniu, naprawdę płakałam, bardzo mi zależało na poznaniu Ogrodowiczan, bo w rodzinie i wśród znajomych nikt nie podziela mojej pasji.
Mój eM, jak na nauczyciela polskiego i na dodatek z miasta, sporo nauczył się robić.
Nawet go pochwalę: pękła nam rura z wodą w posadzce pod kafelkami i brodzikiem, a żeby nie dewastować łazienki / co chciał zrobić hydraulik / sam zrobił obejście i wszystko działa

Poczułam się wtedy, jakbyśmy stały tam razem i się zachwycały

Aniu, naprawdę płakałam, bardzo mi zależało na poznaniu Ogrodowiczan, bo w rodzinie i wśród znajomych nikt nie podziela mojej pasji.
Mój eM, jak na nauczyciela polskiego i na dodatek z miasta, sporo nauczył się robić.
Nawet go pochwalę: pękła nam rura z wodą w posadzce pod kafelkami i brodzikiem, a żeby nie dewastować łazienki / co chciał zrobić hydraulik / sam zrobił obejście i wszystko działa
