Na podwórku posadziłam tojeść orszelinową, w tym miejscu może rosnąć bez ograniczeń i nie zarośnie żadnej innej rośliny.

A to ogród, tu posadziłam miskanta Yaca Dance, obok postawiłam do przymiarki ostróżkę różową.

To przymiarka: jeżówki ze stipą.

Zdj. 1: tu marnie rósł / zagłuszony / miskant Little Miss, dałam tam ostróżkę różową, może dam i tę drugą.
Zdj. 2: zabrałam stąd jeżówkę pomarańczową, a posadziłam dwa jasnofioletowe krwawniki, marny miskant i przesadziłam krzaczek starca.

Tu trafił miskant Little Zebra, wcześniej była tu piórówka Hameln Gold.

Reszta nasadzeń jutro, bo muszę pomyśleć co i gdzie.
I może będą poprawki.

gogo napisał(a)

Na podwórku posadziłam tojeść orszelinową, w tym miejscu może rosnąć bez ograniczeń i nie zarośnie żadnej innej rośliny.

A to ogród, tu posadziłam miskanta Yaca Dance, obok postawiłam do przymiarki ostróżkę różową.

To przymiarka: jeżówki ze stipą.

Fajne dosadzenia, polaczenia.
Jeżówka piękna.
Ja z trawami to wciąż się uczę

Aniu, dzięki
Ja o trawach też niewiele wiem, szczególnie o tych dużych, bo nie wiem, jakie naprawdę rosną.
Nie chciałabym posadzić traw w złym miejscu, bo wykopanie rozrośniętych kęp to problem.

Witaj Grażynko. Świetne połączenie nowych roślinek. Dobrze robisz sadząc trawy. Przy obecnych suszach są one niezawodne. Też myślę o większej ilości traw.
Jestem w szoku... Ile u Ciebie kwiatów.......

A jednak Twój ogród jest z gumy Piękne roślinki. Z trawami mam takie same dylematy jak Ty. Tym bardziej, że późno ruszają

Witajcie
Agatko, dziękuję
Masz rację, że trawy na suszę najlepsze i planuję, tak jak Ty, posadzić ich więcej.
Już widzę, że jesienią będę przesadzać niektóre rośliny do przodu, bo w buszu się zgubiły
I mnie cieszy taka ilość kwiatów, po prostu się rozrosły od ubiegłego roku.
I znalazłam sporo sadzoneczek jeżówek
Sylwio, wygląda na to, że masz rację: mój ogród jest z gumy
Nie mogłam już uszczuplić trawnika, więc wzięłam się za miejsca ze żwirkiem / na podwórku /.
A trochę go tam jest, więc będę mogła co nieco posadzić
Ponoć są trawy, które wcześnie ruszają

Dalszy ciąg sadzenia, zabrałam liliowiec, bo mi nie pasował w pierwszym miejscu.
Dałam do ogrodu, obok posadziłam rozchodnik Frosty Morn, a z tyłu ostróżkę.

Tu trafiły dwie funkie.

A tu fioletowe jeżówki, zrezygnowałam z posadzenia między stipami, bo tam widziałabym czerwone lub pomarańczowe.

W miejsce po liliowcu dałam wilczomlecz, ale nie jestem przekonana, czy pasuje.
Proszę o radę.

Tak wyglądał rosnący w trzech miejscach zawciąg nadmorski / jakoś susza mu nie służy /, więc z jednego miejsca już się go pozbyłam, z pozostałych zrobię to jutro.

Mam nowe miejsce, już posadziłam niebieskie kostrzewy i będę myśleć, co do nich by pasowało.

Niezawodna surfinia, obok kwiatek bergenii, któremu pomyliły się pory roku

Zaczął kwitnąć biały dzwonek nn

Trochę na przekór, zamiast o tej porze dać zdjęcie zachodu słońca, wstawiam dzisiejszy wschód