Ewo, dzięki
W doniczkach nowe rozchodniki, będą rosły w łubiance, którą chcę zabezpieczyć
jakimś impregnatem, może dłużej wytrzyma.

Jeż został najprawdopodobniej pogryziony, może przez psa

To coś listki ma jak Cerinthe major. Kwitnie na żółto?

Ewo, tak na żółto, słabo je widać, bo są maleńkie.
Liście faktycznie jak u ośmiała, ale bez plamek.
Tak wygląda.

Em przywiózł mi od swojej siostry taką fikuśną doniczkę
Myślę, że zamieszka w niej jakiś rojnik lub rozchodnik

Posadziłam takie rojniki, podoba mi się

Przeniosłam Dziubdziuba, bo lwie paszcze całkiem go zasłoniły, tu też mu będzie dobrze

No i znow macie jezyka a jak wyglada taka klatka od srodka? To napewno pogryzienia?Nasz rok temu tez mial nicienie, ale szybko sie ich pozbylismy. A co do ran- tutaj wiele jezy jest ranionych przez roboty do koszenia trawy.

Kasiu, mamy, szkoda, że do leczenia, ale damy radę
Tak rany ocenili nasi weterynarze, a są naprawdę świetni
W klatce jest sypialnia i stołówka, jutro zrobię zdjęcie.

Kasiu, tak wygląda boks dla jeży.

Ciekawie, a nie smierdza ci te podlogi w klatkach?Jak swojego jeza mialam, to bardzo czesto sie zalatwial i musialam wszystko myc.A tu widze drewno, ono nie wchlania wilgoci?