Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku emerytki

gogo 11:24, 08 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
AniuzUroczyska, dzięki
Zabrałam się za montaż sama, bo tym razem eMuś jakoś nie mógł wgryźć się w temat podlewania ogrodu
Poza tym, jako nieogrodowy, nawet by nie wiedział, gdzie te kropelki mają lecieć
Aniu, też Ci dziękuję
Z tych rudbekii jestem najbardziej zadowolona, bo są z mojego wysiewu, a nie jestem w tym za dobra.
I też Cię pozdrawiam
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
KasiaBawaria 15:08, 08 sie 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Cudne rundbeckie. Gratuluje samodzielnosci tez nie lubie czekac na meza i co dam rade, robie sama
____________________
Zapraszam na kawe
daszum 15:23, 08 sie 2020


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Jak zwykle miłe dla oka, kolorowe widoczki

Gratuluję i podziwiam, jesteś prawdziwa Zosia Samosia
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 18:10, 08 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Kasiu, Danko, dzięki
To prawda, jestem Zosia Samosia, nawet gdy ktoś inny coś za mnie dobrze zrobi, to i tak wydaje mi się, że zrobiłabym lepiej
I nie lubię czekać, chcę mieć na już, a najlepiej na wczoraj
Choć przyznaję, że czasem z takim podejściem ciężko się żyje, ale nie będę się zmieniać na stare lata
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
KasiaBawaria 11:18, 09 sie 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Hehe, skad to znam maz w rozjazdach a ja wczoraj skrecalam biurka dzieciom. Milion srub ale sie udalo krzewy w ogrodzie tez wykopywalam sama, bo szkoda mi bylo pieniedzy na wynajecie traktora i czasu
____________________
Zapraszam na kawe
gogo 11:30, 09 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
To możemy sobie podać rękę, widły i łopata to moi pomocnicy
Żwirek, który mam w ogrodzie /5 ton/ sama rozsypałam
Ema wtedy też nie było całymi dniami, a ja nie chciałam czekać ani kogoś wynajmować.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 15:16, 09 sie 2020


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
W ogrodzie ja też jestem Zosia Samosia, ale z liniami kroplującymi mi nie po drodze. Muszę jednak wgryźć się w temat przed wykonaniem trawnika
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 16:54, 09 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Wgryź się, to nie jest trudne, dasz radę
W necie jest mnóstwo filmików jak to zrobić, można na błędach innych robić poprawki.
i koniec stania z wężem
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 19:22, 09 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Podłączyłam 3 nitkę linii kroplującej, tę z kompensacją i leżę brzuchem do góry, bo samo się podlewa na podwórku
Przy zbiorniku zrobiłam poprawkę, wyrzuciłam zwykły wąż ogrodowy [nie wytrzymał by zimy] i dałam rurę zasilającą.
Trzecie odgałęzienie łączy się z kroplującą.

A to koniec linii na podjeździe i widać kropelkę


Na podwórko poszło ok. 80 m linii [kupiłam 200 m] i 50 m rury zasilającej.
I zużyłam wszystkie kołki do mocowania, dwójniki i proste przeloty i całą rurę.
Do ogrodu muszę dokupić.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 21:08, 09 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
To jedno z miejsc z rozłożoną linią.

Liliowiec w taczce.

Liliowiec od Ani Anabuko ma teraz pełne kwiaty i mniejsze, takie też są śliczne

W oczku zagościła rzęsa, podoba mi się i narazie nie usuwam.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies