Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku emerytki

gogo 10:38, 14 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Kasiu, smagliczki nie lubią dobrej ziemi, im gorsza, tym są ładniejsze.
U mnie widać różnicę.
Te, które rosną na żwirku są zwarte, niziutkie i spod kwiatuszków nie widać listków, te w ziemi są wyższe, takie wyciągnięte, choć też kwitną obficie.
Ja lubię te na żwirku
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
KasiaBawaria 16:00, 14 sie 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Ale tu nawet nie ma mowy o wyciagnietych galazkach.One maja z 5 cm wysokosci.Jak wykielkowaly w maju tak praktycznie nie urosly
____________________
Zapraszam na kawe
KasiaBawaria 16:24, 14 sie 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
edit, zly watek
____________________
Zapraszam na kawe
gogo 17:11, 14 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Kasiu, smagliczki są takiej wysokości, nie urosną większe.
Jeśli Twoje, wysiane w maju, nie kwitną, to pewnie nasiona nie przeszły stratyfikacji.

Piękne zestawienie róży z perowskią, kupiłam sobie jesienią jakąś niską odmianę, ale słabo przyrosła i posadziłam w złym miejscu.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 17:12, 14 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Bardzo dobry wątek, nie usuwaj, bo bardzo mi się podoba
Edit. szkoda, że usunęłaś
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 17:22, 14 sie 2020


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Też ustawię się w kolejce po porady na temat nawadniania
Od 2 dni nic nie robię tylko podlewam. Zaczęły mi podsychać grujeczniki, tulipanowce, ambrowce i brzozy.
Widzę, że bez nawadniania w tym klimacie mój ogród nie da rady
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 21:17, 14 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Danko, nie ma sprawy, pytaj
Masz rację, przykro patrzeć, jak się męczą rośliny w upale, zwłaszcza, gdy się włożyło tyle trudu i kasy w ich pielęgnację

U mnie była nawałnica z gradem, na szczęście niczego nie uszkodziło
Padało przez 2 godziny, a ziemia mokra tak na 20 cm
Nie było widać gór, a na podwórku można się był kąpać.



Jak przestało padać zrobiłam obchód i tylko stipa leżała, więc zrobiłam snopki
A przed stipą posadziłam wreszcie czosnki Medusa Hair.
Na razie efektu nie ma, stipa musi dojść do siebie i wziąć w objęcia główki czosnku
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 21:27, 14 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Posadziłam też rozchodnik Lemon Ball, bo wyrzuciłam żółte oregano, które przestało mi się podobać.


I raczyła zakwitnąć 1 cynia z majowego wysiewu, choć są też pączki.


Tych lilii było 5, została jedna


W pomidorach szału niestety nie ma, ale coś się zaczerwieniło
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 21:32, 14 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Wieczorne zdjęcia z lampą błyskową fałszują kolory
Rozwar i duet: jeżówka z rudbekią.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 21:42, 14 sie 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Żółty z różem nie bardzo, muszę zabrać stąd lilię.

Dzielżany.

I moja buszowa rabata
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies