Hura, wreszcie był słoneczny dzień

Trochę porobiłam, choć niektóre prace niewidoczne np. przycięcie i podwiązanie poziomo róż czy plewienie

Są też widoczne efekty, ściana od podwórka skończona

Duża rama dostała parapet, trochę wąski i jeszcze z rudą farbą /do usunięcia/, a do kompletu dodałam kratkę /nie ten styl, ale kolor pasuje do deski/.
Miała tam rosnąć róża na drabinie, ale zmieniłam koncepcję i posadziłam powojnik.
Ta dam

, narazie bez ozdób.

Okienka w ogrodzie muszą poczekać, bo eM robi domki dla jeży, 2 z 4 hibernujących w zimnej izolatce obudziły się i tak ok. połowy maja pójdą w świat

W trakcie pracy
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki