Dziś popikowałam pomidory, miało być 15 sztuk /po 5 z 3 rodzai/ wyszło 35 sztuk, muszę przygotować więcej doniczek.
Zimno, to zrobiłam tylko spacerek i trochę zdjęć.
Mam niezawodne tulipany nn, kwitną co roku



Stąd zabierałam tulipany, jak widać coś zostało i zakwitło

Niektóre kompozycje same się udały

Niezawodne żagwiny


Pierwsz kwiatuszek poziomki /mimo przesadzania/

Jarmuż będzie kwitł

Poziomkowa drabina stanęła w docelowym miejscu.

Te kwitną najpóźniej.

A te hiacynty zbladły

Takie były w ub. roku.

Pachnąco

Tu przybyły: doniczki ze stokrotkami /na chwilę/, mała ramka i takie coś z gałązek

I małe widoczki

Bardzo lubie Twoje widoczki
Kompozycja z wilczomleczem cudowna.

Kasiu, o tak, szkoda, że zimno i nie można poleżeć obok nich na kocyku

Ewo, dzięki za pochwały, szczególnie od Ciebie
Ten wilczomlecz sam się tu "posadził", szkoda, że te narcyzy słabo kwitną i nie przyrastają

gogo napisał(a)

Niektóre kompozycje same się udały

Niezawodne żagwiny


Pierwsz kwiatuszek poziomki /mimo przesadzania/

To ten wilczomlecz jest taki kępiasty i cudny ?Moje rosną
Dziękuję ci za nie
Śliczne wszystkie kwitnienia
Zagwiny piękne. Co ty robisz, że masz takie wielkie ? Moje jakieś małe.

gogo napisał(a)

Dziś popikowałam pomidory, miało być 15 sztuk /po 5 z 3 rodzai/ wyszło 35 sztuk, muszę przygotować więcej doniczek.
Zimno, to zrobiłam tylko spacerek i trochę zdjęć.
Mam niezawodne tulipany nn, kwitną co roku



Stąd zabierałam tulipany, jak widać coś zostało i zakwitło

Ja w tym roku sadziłam od razu po jednym pomidorku do kubeczka. I chyba tak już będę robiła.
Piękne tulipanki.
I w ogrodzie też już ładnie

Aniu, ta kępka wilczomlecza jest średniej wielkości, mam większe, to zależy od ziemi, im gorsza, tym lepiej rośnie i nie nawożę
Twoje też urosną.
Z żagwinami nic nie robię.
Ta na drugim zdjęciu się rozrosła i zrobiły się dwie, ale druga młoda, to słabo kwitnie.
Na pierwszym zdjęciu są 2 sztuki, w różnych kolorach, ta po prawej dużo słabsza, a przecież rosną obok.
Ja z pomidorami też tak robiłam, to bardzo dobry sposób, w tym roku z braku parapetów wysiałam w jednym pojemniku i musiałam pikować.
Tulipany dziękują