Hej pracusiu podziwiam Ciebie i Twój zapał ale tak to z nami zakręconymi jest.bez wody to trudna sprawa

Dużo pracy. Efekty robią wrażenie. Kępa czyśćca bardzo mi się podoba

Witaj Wacławie, też jestem zadowolona z przesadzenia. Przedtem był mało widoczny.
Na zdjęciu po lewej stronie.

Czyściec pięknie się prezentuje, a smaglczkowymi dywanikami narobiłaś mi ochoty na przyszły sezon. Wysiewa się je na wiosnę, czy już teraz na jesieni? Bo nie wiem.

Grażynko, wanna pierwsza klasa ale szkoda, że zakręcają Wam wodę
Pozdrawiam serdecznie.

gogo napisał(a)

Witaj Wacławie, też jestem zadowolona z przesadzenia. Przedtem był mało widoczny.
Na zdjęciu po lewej stronie.

Ja mam sporo przypadkowo posadzonych roślinek. Chyba też będę przesadzał ale może na wiosnę?

BASIU,smagliczki same się sieją i zima nasionom niestraszna. Jeśli kupisz nasiona, to część wysiej teraz, bez przykrywania ziemią jak w naturze. A na wiosnę resztę, ale po stratyfikacji w lodówce, bo może tego potrzebują. Będzie im u Ciebie świetnie, im gorsze warunki, tym ładniej kwitną.
WACŁAWIE, przesadzam te rośliny z całą bryłą ziemi i obficie podlewam. Nie z wszystkimi będę teraz tak robić, poczekam do jesieni.
BASIU, szaflik był kupiony jako jeszcze jedno naczynie na deszczówkę, ale zmienił przeznaczenie, bo na moje " zbędności " miednica jest za mała

Tak Grażynko, Jaś to całkiem niezłe ziółko.
Wiesz nie za bardzo mogę sobie wyobrazić jak żyć, mieszkać, wykonywać codzienne domowe obowiązki bez wody. Jak to się Wam udaje?
Pozdrawiam serdecznie, życzę duuuuuuuużo deszczu..

Basiu, łapię wodę, we wszystko co się da: mało używane garnki, 5 litrowe butle po wodzie, wiadra i miski. Najgorzej z myciem głowy, a mocno się pocą włosy w upale.
Ale gorzej mają pracujący: rano wody jeszcze nie ma, a po południu już nie ma
A nie wszyscy mają deszczówkę

Popracowałam w ogrodzie i skończyłam golenie iglaków
tu była tylko kosmetyka

Danusia widziała tutaj UFO, a mi wyszła miska

Wprowadziłam nową modę, zamiast chmurek lub kulek, zrobiłam " lizaki "
tak było
tak jest