Haniu, ta balia to fuks, w piątek dzwoniłam, czy złomowisko ma starocie.
Poinformowano mnie, że przyjeżdża pan /codziennie/ i kupuje wszystko po cenie złomu, a sprzedaje za niebotyczne ceny na giełdach, ale zajrzeć mogę.
To zajrzałam i upolowałam
Podleję, jak radzisz, dzięki

Ewo, dzięki za pochwałę zakupów
Mój nos nie łapie takich delikatnych zapachów, różą i tak jestem zachwycona, nie musi pachnieć

Dzbanek mi sie tam podoba

Kasiu, mi też
Muszę pomalować koszyczek lakierem bezbarwnym, może wytrzyma dłużej.

Nalałam trochę wody na dno balii i tam nie przecieka
Nie wiem, jak jest wyżej, ale i tak mam dylemat: zrobić następne oczko, czy posadzić rośliny?
Podoba mi się nawet ze stojącymi tam doniczkami, ale musiałabym wtedy wywiercić w dnie dziury, a jak by mi się odwidziała donica, to oczka już nie zrobię.
No nic, trzeba to przemyśleć

Grażynko, mówisz o różowym powojniku ,że jesteś z niego zadowolona. Jaka to odmiana?

Aniu, to powojnik My Darling, to nowy zakup tegoroczny i mam nadzieję, że w następnych latach mnie nie zawiedzie
Z innego nowego powojnika też jestem zadowolona, to Akaishi.

Aniu

gogo napisał(a)

To szałwia Pretty in Pink, bardzo ją lubię

Grażynko, czy ta szałwia zimuje, czy to jednoroczna? Bo jak zimuje, to pokuszę się , bo jest śliczna...

Następne zakupy roslinkowe no i ta balia...przyfarciło Ci, że udało się balię tanio kupić...Nie nadążam u Ciebie za zakupami...gdzie Ty to mieścisz? Kompozycja romantyczna prześliczna, no i ta lampa dodała sznytu całosci...Wygląda super... Pozdrawiam i życzę deszczu...u mnie też suszy...

Elisko, tak zimuje bez problemu.
Ta ze zdjęcia rośnie w skrzyni, gdzie jednak jest mało ziemi i dała radę
Szczerze polecam jeszcze inną, fioletową Purple Rain, zakwita później, ale bardzo długo kwitnie i ładnie przekwita.

Ta balia to rzeczywiście fuks
Dzięki za pochwały
Okazuje się, że mam dużo miejsca, wystarczyło zrobić przemeblowania
Z zakupów jestem częściowo zadowolona, nie kupiłam tego, co chciałam, bo w okolicznych szkółkach kiepski wybór, a w necie wykupione
Będę gospodarować własnymi zasobami
Niech tylko spadnie deszcz, czego i Tobie życzę.
Mam pustynię, a wody w baniakach już mało