Ja - szczerze mówiąc - równiez przestaje widzec róznice. Jedynie to co zauważyłaś i Ty - sposob paskowania liści. Tyle że ID stoi u mnie na tarasie i ma wiecej słońca niz Variegata - to moze cos zmieniać. W ubiegłym roku była roznica w pokroju (młodsza Variegata raczej sterczała w góre, ID od poczatku bardziej sie przewieszała), ale teraz gdy tak na nie popatrzyłam to w sumie nie juz widze roznicy. Mozna by poprosic AgePodlasie zeby cyknela foto ID, bo wykopałam swoje i jej oddałam, sobie zostawiłam tylko kawałek w donicy. Wczesniej ID rosła u mnie od wschodu.
Z carexów mam jeszcze Silverke (ta sie zaczyna rozłazić), ptasie łapki (dużo kremowej barwy), Montana, Remota i pasiastą limonkową (rosnie w cieniu) - ta na razie rosnie w kupie. Chyba to Everillo z tego co pamietam, ale musze poszukac znacznika. O ile w ogole tym znacznikom mozna ufać

i pewnie o czymś jeszcze zapomniałam, ale mam za dużo spraw do zapamietania i to cud że jeszcze kojarze odmiany roslin
Przylaszczki mi kwitnął juz ze 2 tygodnie - i te od wschodu i te od północy. Ale w obu miejscach są blisko budynku.
Wczoraj zauwazyłam ze pąki na Nigrach są ogromne (blisko wschodniej ściany budynku, osłoniete od wiatrów z zachodu). Jak tak dalej pójdzie zakwitną mi w marcu. Lilak tez w blokach zeby otworzyc paki i to nie tylko u mnie w osłonietym miejscu, ale w okolicy na otwartym terenie tez.