Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

agata_chrosc... 13:30, 08 lip 2013


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
popcarol napisał(a)
Hej Agatko! Dlatego wzięliśmy pokoje, nie pod namiot jakbym wolała, ale pogoda się udała Właśnie jesteśmy przed Starogardem Gdańskim, jedziemy na drugi tydzień wakaji pod Augustów
Nie uwierzysz jakie malutkie dzieci wsadzają na te kucyki, jedź śmiało Kilka osób z Niemiec było, codziennie na jazdy Poszukaj w necie "agrokemping Płęsno". Warunki podstawowe, ale czysto, niewiele osób i ciisza no i codziennie worek marchwi dla kucyków, koni i królików

Magdo, no pewnie że chcę, takie małe, ozdobne jakich się u Kasi naoglądałam, a jajka dają Pracuję nad M na razie

pozdrawiam!


na kucykach to moja już jeździ raczej Mazury i kajaki miałam na myśli.Taką wyprawę kajakową , pod namiotami albo ostatecznie w tych ośrodkach kempingowych na trasie , w domkach! To jest życie! Może za dwa lata? ściskam i dalej baw się dobrze!
____________________
ogród w Holandi
Pszczelarnia 13:40, 08 lip 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Karola, świetne lenistwo i ogród też się leni i piękny jest w tym letnim lenistwie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Bogdzia 14:51, 08 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
popcarol napisał(a)
Bożenko konie na ten rok się skończyły, teraz jesteśmy pod Augustowem. Najwyżej jeszcze we wrześniu podjedziemy na kucyki z Młodą. Czmu się martwisz o wnuczkę? Krzywdę może sobie zrobić na milion innych sposobów.


Podobno to jest najbardziej niebezpieczny ze wszystkich sportów, urazy sa ciężkie i bardzo poważne.Dokad jezdzi prowadzona za uzde to nic sie nie stanie ale jak sie jej spodoba to potem juz nie masz kontroli.Moja wnuczka ma 14 lat i szaleje na koniu, na szczęście ostatnio mniej bo ma do 16 lekcje i mało wolnego czasu ale teraz wakacje . Na razie jedzie z rodzina nad mrze , potem jakiś obóz a potem pewnie pozostana juz tylko konie .
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agata_chrosc... 16:26, 08 lip 2013


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Bogdzia , ja pół życia przejeździłam i zyję dalej. Tak na parwdę dość niebezpieczne jest tylko zawodowe WKKW czyli jedna z olimpijskich dyscyplin, w której jest tzw próba terenowa. Cała reszta to zupełnie niegroźna rekreacja Nie denerwuj się tak Nic jej się nei stanie. Na pewno jest rozsądna i wie co robi. Im więcej jeździ tym więcej umie i tym pewniej siedzi na koniu. Wypadki zdarzają się na prawdę rzadko. Bardziej urazowa jest choćby piłka nożna!
ściskam
____________________
ogród w Holandi
popcorn 16:30, 08 lip 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Dziewczyny!

Agatko, jak się będziecie wybierać, daj znać, wybierzemy się z Wami! My moze w przyszłym roku tydzień tak spędzimy. Spływałam kajakiem z moim M (wtedy jeszcze nie M) - po tygodniu - Krutynia na Mazurach, Brda na Pomorzu i Biebrza tutaj gdzie teraz jsteśmy. Zdecydowanie Brda wybrywa Najmniej ludzi, sporo zorganizowanych pól biwakowych/kempingowych/namiotowych, czysto, cicho, piękne widoki
Ewo, dzięki! Fajnie jest Gorąco! Idziemy się kąpać

Bożenko, mam nadzieję że krzywdy sobie nie zrobi! Będzie dobrze!!
____________________
Mój nowy ogródek
eliza3 17:03, 08 lip 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Karolinko, fajne wakacje... obcowanie z końmi daje dużo przyjemności, zwłaszcza dzieciom
Ogród też pięknie się prezentuje, rozkwita na Twój powrót



____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Bogdzia 17:23, 08 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agata_chroscicka napisał(a)
Bogdzia , ja pół życia przejeździłam i zyję dalej. Tak na parwdę dość niebezpieczne jest tylko zawodowe WKKW czyli jedna z olimpijskich dyscyplin, w której jest tzw próba terenowa. Cała reszta to zupełnie niegroźna rekreacja Nie denerwuj się tak Nic jej się nei stanie. Na pewno jest rozsądna i wie co robi. Im więcej jeździ tym więcej umie i tym pewniej siedzi na koniu. Wypadki zdarzają się na prawdę rzadko. Bardziej urazowa jest choćby piłka nożna!
ściskam


Najczęsciej skaczac przez przeszkody konie sie płosza , boją sie i często jednak zrzucają jeźdzca a to przecież bardzo niebezpieczne, mozna zostac kaleka na całe zycie a ona głównie skacze więc mimo że jeździ od brzdąca ( miała 4 latka a moze nawet trzy) nie mogę na to patrzec ani spokojnie o tym myślec. Agata a Ty skaczesz przez przeszkody?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
popcorn 17:38, 08 lip 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ela, dzięki! Fajne wakacje, niskobudżetowe a jakie przyjemne I naprawdę odpoczywamy

Bożenko, skakanie to już wyższa szkoła jazdy... trzeba mieć pojęcie. Ale jeśli jeździ już, często, od kilkunastu lat, to chyba coś umie? Myślę że będzie dobrze!! Musi być!
____________________
Mój nowy ogródek
Urszulla 18:54, 08 lip 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Na urlopie na O.
ten świat już całkiem zwariował.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
agata_chrosc... 20:05, 08 lip 2013


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Bogdzia napisał(a)


Najczęsciej skaczac przez przeszkody konie sie płosza , boją sie i często jednak zrzucają jeźdzca a to przecież bardzo niebezpieczne, mozna zostac kaleka na całe zycie a ona głównie skacze więc mimo że jeździ od brzdąca ( miała 4 latka a moze nawet trzy) nie mogę na to patrzec ani spokojnie o tym myślec. Agata a Ty skaczesz przez przeszkody?


Bogdzia, kto Ci takich rzeczy naopowiadał?? Skoki sa dla zaaansowanych jeźdźców,a tacy wiedzą kiedy i czego koń może sie wystraszyć. Na pewno nie wystraszy sie skakania! Jeśli Twoja wnuczka jeździ od małego dziecka i teraz skacze, to znaczy ż e już bardzo dobrze jeździ. Nie pozwoli swojemu koniowi na żadne fanaberie! A nawet jeśli sie spłoszy, to żywe zweirzę, więc zawsze moze się zdarzyć, to świetnie sobie poradzi i na pewno z powodu spłoszenia nie spadnie! żeby dobrego jeźdźca zrzucić to koń musi się nieźle nagłowkować, a trzeba dodać, że bardzo rzadko właśnie o to mu chodzi!! Na prawdę, nei ma powodu do takich obaw. dziewczyna jest zuch i będą z niej ludzie! a ja skakałam oczywiście jak każdy, kto jeździ konno nieco powazniej niż tak tylko dla zabawy. I nigdy nie spadłam z konia podczas skoków! Nawet jak zaczynałam się ich uczyć, a co dopiero juz wtedy, gdy się to na prawdę potrafi robić! A Twoja wnuczka na pewno potrafi już całkiem nieźle Niech słynna scena z Pzreminęło z wiatrem nie zatruwa Ci życia! To tylko literatura,a tak na prawdę upadek z konia kończy sie co najwyżej lekkim potłuczeniem. Poważne wypadki zdarzają się wtedy, gdy koń upadnie wraz z jeźdźcem i go przygniecie. Ale to zdarza sie wałśnie tylko podczas próby terenowej bo tam zawadzenie o przeszkodę może skończyć sie upadkiem konia. W każdym innym przypadku pobrudzi bryczesy i tyle. uwierz mi, jeździłam długo i intynsywnie i znałam setki osób jeżdżących konno i gdyby to był taki niebezpieczny sport, to przynajmniej jedną osobę bym znała, która odniosła jakieś obrażenia. A nikogo takiego nie znam.
____________________
ogród w Holandi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies