Irenko, zapraszamy Taka cisza i spokój jak tu, rzadko się trafia Mój kolega z pracy z Wrocławia do nas przyjeżdża z rodzinką Kawał drogi, ale mówi że jak dojedzie, to od razu czuje się jak na wakacjach Potem sauna i jak nowo narodzony

Buziam
k.

Pod róże chciałabym minimum 3 obeliski jak tutaj:
http://www.futuregardens.pl/obelisk.html

a pod powojniki raczej łuki-trejaże, ale to już kupię na miejscu (oeisków nie ma wcale, pergoli jest sporo). Chyba że kowal da mi niezłe ceny, zobaczymy.

Byliśmy dzisiaj na jagodach, były też leśne mailnki i poziomki Część udało się nawet zapakować w słoiczki oto efekty, ogrące, pachnące, prosto z chlebowego pieca



Były jeszcze 3 pizze, ale nie zdążyłam cyknąć, bo zniknęły

Karolina, jakie wspaniale wakacje Dobrze chlopaki zrobili z pszczolkami, niech roj sie wzmocni i koniecznie niech zaszczepia po 20 lipca.

Krowie placki wiezc z Augustowa do Centralnej Polski to trzeba miec fantazje Usmialam sie i wcale sie nie dziwie, ze M nosem krecil Niemozliwa jestes

Buleczki smakowite, ja jutro biszkopt z malinkami bede dziergac

Margolka napisał(a)

Krowie placki - ja jestem za wpakuj jeszcze w worki na śmieci i szczelnie zawiąż - nic nie bedzie czuć Ja tak ostatnio przewoziłam kurzeniec wysuszony. Bałam sie, że będzie smierdzieć, ale nic z tych rzeczy

Jak namoczysz tak zacznie cuchnąć hihihhihi

Hej Karola ale macie wakacje - sielanka, konie króliki, jagody, widoki... idealnie, pozdrawiam : )

Bociusiu, już Teść się zajmie pszczółkami, dzisiaj przyjeżdżają. U nas w okolicy jedna krowa, nie będę za nia chodzić poza tym nie mam czasu w tygodniu, a weekendu na poszukiwanie krowich placków poświęcać nie zamierzam Kręci ale przestanie, nie ma wyjścia Bułeczki niezłe wyszły dzięki

Malkul, no na pewno nie będą to cudne zapachy, ale przysypię ziemią, nie będzie źle
Weroniko, fajnie spędzamy czas dzięki

buziaki!!

Ech, ostatni dzień, jutro wracamy dzisiaj u nas w Pcach 12 stopni, a tutaj 25 i cały dzień w krótkich gatkach... jak tu wracać do takiej zimnicy? brr...
Teściowa była na działce naszej wczoraj, mówi że busz i zbiory do zrobienia. Jutro - nie mogę się doczekać

Ale szkoda że to już po wakacjach, może koło 15go sierpnia wyskoczymy jeszcze na parę dni, ale pewnie do lutego to tyle

miłego wieczorku!

No to wracaj do pielenia bo po deszczu chwasty rosna najlepiej.

Bożenko, cieszę się że popadało (tutaj parę godzin w nocy, dzisiaj znowu ciepło), Ania sąsiadka miała z głowy moje haszcze zapewne chwasty mają jak w raju, no i trawa do koszenia - pilnie Buziaki!!