Małgosiu, kupiłam rok temu na naszym targu, jak będę dzielić, nie zapomnę o Tobie
Aga, u mnie gleba piaszczysto-gliniasta, a nasz dom na szczycie górki; chciałam studnię, gość przyjechał i stwierdził że min. 30 metrów trzeba wiercić... przemnożyłam x200 zł/metr io mi się studni odechciało. Większość roślin sobie radzi, ta sadzona w ubiegłym roku. Te sadzone wiosną i niedawno muszę lać. Posadziłam 20 kilka cisów i sporo innych roślin;
pas od wschodu, w miejscu gdzie wychodzą okna pokoju w którym pracuję - mam rabatę pod okapem balkonu; sucho non stop. To samo od południa - nie dość że grzeje słońce, to jeszcze brzoskwinia zasłania od deszczu wszystko co pod nią... błędy w nasadzeniach, brak miejsca = trzeba lać
Anitko, u nas lało przedwczoraj w nocy i do południa, teraz patelnia
Padam. Wyrwałam dobrych 10 wiaderek chwastów z warzywnika i z pasa przy chodniku - cisy nie rosną tam tak dobrze jak chwasty dookoła nich. Wieczorkiem podleję całość. Jadę po ziemię i korę i po M

Mam większość skrzyń do obsiania ponownego, bo okazało się że cebulę i czosnek też można a nawet trzeba zebrać - pozasychała pod tymi chwastami

Więc wiaderko zbiorów jest

jadę.