Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 18:38, 25 gru 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Marzena2007 napisał(a)


Karola jak to nigdzie nie byłaś...... Ja pamiętam Holandie i Londyn z tego roku masz wybiórczą pamięć?
Jesteś tak pozytywnie szalona, że zgłaszam się na szkolenie do Ciebie ja też chcę do Tajlandii ale mój M jeśli nie bedzie mial hotelu 4+ z przewodnikiem i wykupionymi wycieczkami to nigdzie się nie ruszy.... A na taki wyjazd to znów ze dwa lata musze oszczędzac.....
Gdybym miala odwage polecialabym z tobą, bo M w Tajlandii już był....

Poszalej za nas wszystkie i wracaj z wrażeniami. Juz sie nie mogę doczekać Twoich zdjęć z wyprawy.
Kambodża to podobno najcudowniejszy kraj przyrodniczo, tak twierdzi moj znajomy , ktory zwiedził kilka razy caly świat.... Drugi kraj w kolejce to Namibia


Marzenko, wyjazdy z biurem to straszna nuuuda, ile można. Jak jedziemy z biurem to do zwykłego hotelu 3*, bo i tak nas nie ma - bo jeździmy na wycieczki. Więc nocujemy tam tylko kilka dni. Wyjątkiem był Egipt, rok temu byliśmy w hitlonie 5*, ale siedzieliśmy bite 2 tyg na dooopie smażąc się i jedząc, M przytył 5 kilo i od tej pory schudnąć nie może
Podoba mi się taki wyjazd w ciemno, chociaż trochę mam stracha Zwiedzanie Bangkoku zostawiliśmy sobie na koniec, żeby na pewno zdążyć na powrotny samolot 14go stycznia
Plan jest taki - przylot do Bangkoku, od razu do Siem Reap w Kambodży, tam 2-3 dni. Potem jakieś 5 dni na wyspie Koh Chang, piaseczek i słoneczko, słodkie lenistwo i odpoczynek. Przez Bangkok (nocleg) na północ Tajlandii, na trekking - słonie, krokodyle, rafting na bambusach rzeką. I 3 dni w Bangkoku przed wyjazdem. Już za parę dni

Rzeczywiście, i Londyn i w maju Holandia z Bożenką... jak to było dawno temu

buziaki!!!
____________________
Mój nowy ogródek
Madzenka 18:41, 25 gru 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Buziaki zgłoszę sie do Ciebie na zaplanowanie mi Tajlandii gdy na nią uzbieram
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
popcorn 18:44, 25 gru 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Marzenko, nie wyjdzie drogo, nie zamierzamy spać w 5* hotelach, myślę że więcej wydamy na przemieszczanie się po kraju niż na spanie z całości to lot najdroższy.

Buziaki!!
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 22:43, 25 gru 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
popcarol napisał(a)


Marzenko, wyjazdy z biurem to straszna nuuuda, ile można. Jak jedziemy z biurem to do zwykłego hotelu 3*, bo i tak nas nie ma - bo jeździmy na wycieczki. Więc nocujemy tam tylko kilka dni. Wyjątkiem był Egipt, rok temu byliśmy w hitlonie 5*, ale siedzieliśmy bite 2 tyg na dooopie smażąc się i jedząc, M przytył 5 kilo i od tej pory schudnąć nie może
Podoba mi się taki wyjazd w ciemno, chociaż trochę mam stracha Zwiedzanie Bangkoku zostawiliśmy sobie na koniec, żeby na pewno zdążyć na powrotny samolot 14go stycznia
Plan jest taki - przylot do Bangkoku, od razu do Siem Reap w Kambodży, tam 2-3 dni. Potem jakieś 5 dni na wyspie Koh Chang, piaseczek i słoneczko, słodkie lenistwo i odpoczynek. Przez Bangkok (nocleg) na północ Tajlandii, na trekking - słonie, krokodyle, rafting na bambusach rzeką. I 3 dni w Bangkoku przed wyjazdem. Już za parę dni


buziaki!!!


Jejku jak to świetnie brzmi........ja też tak jak Mandźen przyjade do ciebie po nauki, tez bym poleciała......
Powodzenie i udanej wyprawy !

____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
popcorn 22:52, 25 gru 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Małgosiu, proponowałam Meksyk, jeszcze lepsza cena za lot Za rok się wybierzemy tam

Siedzę 2gi dzień z laptopem na kolanach i czytam, czytam...
Wiem już co robimy przez pierwsze 4 dni jeszcze 11 do zaplanowania
Wynajęłam pokój w hotelu w Kambodży, wiem jak się tam dostać z Bangkoku - jedziemy prosto, Kambodża najpierw - i co zwiedzać, 3 noclegi. Potem wracamy do Tajlandii, na jakąś małą wysepkę (Koh Chang/Koh Mak)-na parę dni wypoczynku na plaży
Coś takiego, chatki drewniane na palach na plaży
http://www.kohchangbungalows.com/images/kcgrand2.jpg

Powrót do BKK, stamtąd na północ na słonie, tygrysy, węże, treking w góry, spływ tratwami, w drodze powrotnej Ayutthaya -świątynie i na parę dni do Bangkoku. Trochę mało czasu te 15 dni, przydałby się z miesiąc żeby wszystko zobaczyć
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 08:50, 26 gru 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zrobiłam fotki świąteczne, jeszcze przed Wigilią - najlepszego dla wszystkich!!!


____________________
Mój nowy ogródek
Mala_Mi 12:35, 26 gru 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Karolina, ja też byłam taki dziwak...co wolał zamiast świętować jechać w nieznane... a przynajmniej na narty, w góry..czy gdzie oczy poniosą. Z braku kasy mieszkaliśmy jak najtaniej czyli byle gdzie.. większosć wojaży niestety była w czasach gdzie 1 dolar to było dużo pieniędzy... Nie było internetu, wiec byłą jazda w ciemno.. w dodatku ja jestem niejęzykowa... i to był dodatkowy element przygód. Tajlandię też odwiedziliśmy.. w dodatku jedyna znająca angielski nie pojechała i byłyśmy 3 kobietki... z angielskim zerowym..... Książkę można napisać z naszej wyprawy I drugą z organizacji wyprawy..... Moja koleżanka (matki 6 dzieci!!!) chociaż z Kanady do Stanów przeprawiła sie łódką z indiańcem, bez bagażu, bez znajomości języka.. to i tak twierdzi, że bardziej sie bala na wyprawie ze mną... bo statek rybacki mało nie zatonął, a my myślałyśmy że jesteśmy porwane, bo kazali nam sie do barierek przywiązać sznurami, a bagaż nam odebrali siłą... Koleżanka pływać nie umie, a straszyli nas węzami morskimi...
Ale to innym razem.... Tajlandia to bardzo fajny kraj z bardzo przyjaźnie nastawionymi ludźmi... nie są tak nachalni jak np w Indiach...
Jak wyjdę z dołka to pojadę z Tobą do jakiego Meksyku czy gdzie nie wymyślisz
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Robertop 20:12, 26 gru 2013


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2110
Wszystkiego najlepszego po Swiętach
____________________
Robert - Ogród - Azyl Amatora
popcorn 22:02, 26 gru 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ania, ale przeżycia!!! Podziwiam, bo nie znając języka i bez rezerwacji to bym miała niezłego pietra lecieć...

Roberto, dziękuję, wzajemnie!!
____________________
Mój nowy ogródek
Robertop 12:03, 28 gru 2013


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2110
Popcarol, udanego wyjazdu Naładuj baterie do wiosny
____________________
Robert - Ogród - Azyl Amatora
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies