Magdo, jak dla mnie mogłoby popadać

Cały czas, prócz czwartkowego poranka i weekendu

Oczywiście bez przesady

Ale dość sucho jest, jutro chyba dymkę chociaż muszę podlać, no i bób i groch. Namoczone nasiona sadziłam w suchą ziemię... hmm..
Bożenko, może i racja, choć jestem zdania że trzeba mieć oczy i uszy otwarte i poszukać, porozmawiać ze znajomymi, najlepiej szperaczami jak ja

Na Bałutach jest podobny targ, a to Łódź, blisko. W Warszawie były przynajmniej 3 miejsca gdzie różności tego typu można było kupić. Pod Augustowem gdzie jeździmy często, jest wielki kiermasz staroci raz w miesiącu, na targu sporo stoisk z różnościami, i w Suchowoli co czwartek targ. Gdzie się obejrzę, tam coś w tym stylu jest

U moich Rodziców w Oświęcimiu też. W Krakowie jest giełda samochodowa, w Mysłowicach też-i obok takie starocie są.
Zazdroszczę ciemierników, ładne i w dobrej cenie

Ok, to jakby co tylko Gabrysi kupię.
Buziaki!!