Małgoś, jakim cudem omijałaś czwartkowy bazarek?? Masz dużo bliżej ode mnie

Sasanki moje jednak są, dzisiaj zauważyłam, tylko takie mikre i wcale nie zamierzają jeszcze kwitnąć - muszę je przenieść z cienia na słońce.
Tak,było sporo róż z gołym korzeniem (ale nawet nie patrzyłam bo róż już nie planuję; zresztą te sadzone jesienią dużo lepiej u mnie wyglądają i rosną niż te wiosenne). Magnolii szukałam, bo zła jestem na moją ubiegłoroczną, jakaś strasznie późna jest, ma cały 1 pąk i nie wiem czy raczy w tym sezonie zakwitnąć w ogóle? Podobają mi się takie z dużymi, biało-różowymi kwiatami. Ale jeśli były pod halą, to jakieś takie nieładne (kształt drzewek mam na myśli). Ładną miała pani za Łaskiem w szkółce (innej), którą wczoraj odwiedziłam, ale za metrowe drzewko chciała 110 zł - stwierdziłam że przegięła
Szkółka w Łasku jest "za" miastem, tuż za, po prawej stronie na zakręcie, droga na Łopatki. Nie można nie trafić. W tym roku nie byłam jeszcze, może w sobotę tam trafię
Anitko, nie wiem którą szkółkę ma Kasia na myśli, ale taka największa jest przed Rzgowem jadąc od Ciebie, po lewej stronie. Duża, sporo iglaków, dość drogo jak na mój gust.
Podlałam ogródek, część Młoda, a jak jej się znudziło, ja dokończyłam. Sąsiadka mówiła że ma padać - nie zaszkodzi

Posadziłam przebiśniegi, nachodziłam się z nimi sporo zanim je posadziłam - nie ma u mnie cienistych i wilgotnych miejsc... nawet w cieniu jest bardzo sucho. Posadziłam też zdobyczne zawilce gajowe, pod rugosą. Tam też sucho i lasu to nie przypomina, może jednak jak będę podlewać, jakoś dadzą radę?? hm.
PS fotek brak, bateria się ładuje.