Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

popcorn 09:11, 22 sie 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
hehe obyśmy dożyli
A'propo, znalazłam fajną wycieczkę, 2 tyg Sousse/Tunezja, okres świąteczno-noworoczny, 2 posiłki, hotel 3gwiazdki ale dobre opinie, 25.12-08.01 za jedyne 1599zl/osobę (to cena z wczoraj, dzisiaj już drożej...ale nadal chyba nisko):
http://www.wakacje.pl/oferty/tunezja/sousse/royal-beach-182292.html?od-2014-12-25,do-2015-01-08,14-dni,HB,z-warszawy

i nie pojedziemy buu.
A juz myślałam że sprzątanie i zakupy mnie ominą a sylwestra spędzimy na plaży

____________________
Mój nowy ogródek
agatanowa 09:17, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
a dlaczego nie? urlopu niet?
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
popcorn 09:21, 22 sie 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Mój M nie chce jak się wnerwię, pojadę sama, do Meksyku albo na Sri Lankę. Bo w Tunezji już byłam i chciałam im pokazać.. ale jak nie, to nie
____________________
Mój nowy ogródek
agatanowa 09:24, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
a gdzie chce?
może boi się "Arabusów", jak mawiała córeczka znajomych? (wyprowadzali się do Dubaju, na kilka lat, od nich mam własnie kota rosyjskiego, który został u rodziców, jak ząłożyłam swoje gniazdo)

mój się boi, w znaczeniu mąż, nie kot
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
popcorn 09:40, 22 sie 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
W Polskę ostatecznie pojedzie, najchętniej pod Augustów (gdzie byliśmy 1500 razy). Ja z kolei nie bardzo chcę, bo pogoda u nas jaka bywa w tym okresie każdy widzi, gwarancji śniegu nie ma żadnej. Islamu się nie boi, bardziej eboli - wprawdzie tysiące km stamtąd, ale to też Afryka.. ech. Nie lubi latać samolotem... ech. Bo argument że "za gorąco" już odpadł - wtedy jest tam ok 20 stopni, jak dobrze pójdzie, idealna pogoda żeby pozwiedzać.

A w Polsce dojechać w góry lub nad morze trwa dłużej niż tym samolotem tysiące km stąd, ale i tak woli autem... buu

No cóż
____________________
Mój nowy ogródek
agatanowa 10:11, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
popcarol napisał(a)
...Nie lubi latać samolotem... ech. Bo argument że "za gorąco" już odpadł - wtedy jest tam ok 20 stopni, jak dobrze pójdzie, idealna pogoda żeby pozwiedzać.

A w Polsce dojechać w góry lub nad morze trwa dłużej niż tym samolotem tysiące km stąd, ale i tak woli autem... buu


aaa, czyli o latanie chodzi, ale przeciez lata? lot krótki do Tunezji, eboli tam nie uswiadczysz, musisz go czymś zachęcić: że program fajny, że wypije wino, ze młoda będzie miała fajny czas i ze na pewno nie bedzie zimy stulecia, etc.
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
popcorn 10:25, 22 sie 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Taa... on nie chce. niczego nie chce. Najlepiej żeby go zostawić samego, z netem, komórką i grami, pełną lodówką, będzie szczęśliwy

Nic nie rezerwuję, może na jakiś last minute go namówię, a jak znajdę jakiś tani lot w odległym kierunku, lecę sama - jak się go nie uda namówić. Ale sobie konserwę wyhodowałam
____________________
Mój nowy ogródek
agatanowa 10:35, 22 sie 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Karolciu, pogadanka, pogadanka, jakieś ustalenia, że "Ty to chcesz i OK, ale dla mnie - to to, a dla nas razem - tamto, jesli ci zalezy (Ty musisz czasem chcieć, to co on, a on to co Ty i robic to razem )

już nic nie piszę, bo się wymadrzam, a wiadomo, że to oczywistosci, a generalnie nie jest łatwo i u każdego inaczej
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Tess 10:39, 22 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Poza netem, komórką i grami chyba lubi coś jeszcze?
Dzielisz z nim jego pasje?
U mnie jest tak, jak pisze Agata - ja robię krok w jego stronę, on w moją.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
popcorn 10:49, 22 sie 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Sama prawda, ale mam wrażenie że ostatnio lubimy i chcemy totalnie inne rzeczy. Jakoś nam nie po drodze...

____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies