Ale mi wyszedł pyszny sok z jeżyn! Miała być galaretka, ale dałam 3x więcej wina robiąc prawie się upiłam oparami hihi - przepyszne
Oto przepis, może ktoś skorzysta! Dałam nieco więcej niż 50% cukru z przepisu. Rozrzedzamy wodą, bo bardzo słodkie

Składniki:

1 kg jeżyn
150 ml różowego wina - wytrwanego (może być białe) (dałam czerwone wytrawne)
sok i skórka z 1 dużej cytyny
1/4 łyżeczki cynamonu
cukier

Przygotowanie:
jeżyny umyć, przełożyć do garnka
dodać skórkę i sok z cytryny, cynamon, zalać winem i gotować na małym ogniu co jakiś czas mieszając około 20-25 minut
następnie przełożyć ugotowane jeżyny na sitko z gazą i odsączyć - odcisnąć z nich sok, ja obciążyłam owoce i zostawiłam na kilkanaście minut, potem już dociskałam rękoma - ale w rękawiczkach foliowych - bo jeżyny bardzo farbują
na każdą szklankę soku bierzemy 200 g cukru
całość: sok i cukier gotujemy około 15-20 minut
gorącą galaretkę rozlewamy do słoików, w których stygnąc - stężeje i będzie nas kusić już od pierwszych minut, kiedy się w nich znajdzie
słoiczki typu weck - dla pewności proponuję dodatkowo zapasteryzować, zakręcane - sprawdzić czy się prawidłowo zassały

Nie ma mnie 3 dni i Juz 7 str?
Jak wrócę za 10 to nie dam rady nadrobić

Jak pogoda ? Ciekawe co zastane w ogródku...

Kasiu, odpoczywaj! Pogoda w miarę, co parę dni popaduje, jest chłodno, rano ok 15 w południe było 22 stopnie. Ogródek będzie czekał, wszystko podrośnie, zobaczysz różnicę pozdrawiam!

Dzisiaj kropi od rana. Bazarek wypełniony sprzedającymi, ale niestety byłam na jego wysokości punkt 8ma i nie miałam czasu żeby wstąpić :/ i tak spóźniona dotarłam do pracy. I zimno! Rano było 12 stopni tylko, teraz pewnie niewiele więcej, przez ten deszcz...
miłego!!

popcarol napisał(a)

Agatko, zapraszam, wiaderko zapewne dzisiaj znowu z Młodą obierzemy... sąsiedzi obdarowani.. co ja z tym zrobię? a jeszcze 2 miski aronii czekają na zmiłowanie, też nie mam pomysłu ani słoików

Aronię daj do mnie.. przerobię na nalewki.. liście z wiśni mam już zamrożone.. tylko aronii brakuje

Aniu, szkoda że tak daleko do Ciebie! Muszę dzisiaj coż z niej zrobić, bo muszki się zwiedziały i latają Ale chyba sok, nalewki i wszelkie alkohole u nas nie schodzą...
Wczoraj przerobiłam zebraną jeżynę, na sok; pyycha! Przepis wyżej na tej stronie, polecam. Dobrze że zebrałyśmy wczoraj, bo dzisiaj pada..

buziam!

Karolka, a co w koncu za telefon sobie nabyłaś? Bo wyczytałam u Anety, że technicznie się doedukowałaś (dla mnie to wszystko jedna czarna magia)?

popcarol napisał(a)

[... stare kości w hamerykańskim słonku grzać zamierzam Ale to jeszcze kupa czasu i wiele się może zmienić, ale pomarzyć można

Karolka, nie jest to wcale takie głupie. Nie dość, że cieplo, to jeszcze koleżanki z forum mogą Cię odwiedzić

A online teraz przecież mamy kontakt z kolezankami nie tylko z RP

Agatko, Lenovo S860. Doradził mi oblatany technicznie brat M. Na razie nie używam, bo kartę SIM muszę przyciąć.. może dzisiaj zdążę

http://www.mgsm.pl/pl/katalog/lenovo/s860/Lenovo-S860.html

hehe, zapraszam jeszcze nie wiem gdzie, ale co tam


miłego dnia!!

Dzieki, Karolinko i za info, i za zaproszenie na byczenie pod palmami za ok. 40 lat