Rosa Rugosa (róża pomarszczona, jadalna) - mój szpalerek z tyłu działki kwitnie - zaczyna!
Żurawki bordowe radzą sobie tak:
A żółte dużo słabiej...
Nic dziwnego że jeszcze ich nie sprzedają - nie nadgoniły zimowego odpadnięcia wszystkich liści
Dosypałam świeżej kory - od razu lepiej
Bukszpany od Irenki:
Jak posadzę tam wszystko, wyrównam ziemię i nasypie na wierzch kory. Ale to jak skończę dopiero...
Rabat wygląda na razie tak - i nie wiem co dalej, sporo miejsca zostalo...
U góry proso i rozplenice (póki nie znajdę trzcinnika Karl Foerster - te musiałam już wsadzić).
Niżej pas mozgi i grupki rozchodnika okazałego (duże i maleńkie sadzonki z przodu, więcej nie mam).
I co teraz?
Magnolio help!!

Dojdą jeszcze ze 3 żółte tawuły przesadzone z rabaty obok - jak dokupię trzcinnik, jego pas "wejdzie" w rabatę tawułową po lewej, a tawuły wyemigrują tutaj... i nie wiem co dalej