Fakt, nie znam żadnej małej Irenki.

Moje kiedyś było rzadkie,a teraz same małe Maje.Ostatnio nawet listonoszka się dziwiła,że taka duża Maja,bo teraz pełno takich metrowych Jak przyjdzie moda na jakieś imię to nie ma zmiłuj W mojej okolicy obficie w Oliwie.

GabiK napisał(a)

Fakt, nie znam żadnej małej Irenki.

I Jol małych też chyba nie ma ...

Julek rzeczywiscie jest sporo, nawet na prowincji Moja koncem stycznia skonczyla 5 lat, wiec jest pare miesiecy mlodsze od Twojej Maju! To prawda, małej Irenki ze świecą szukać Ale Karolinek też nie za wiele - choć jedna w przedszkolu jest Jolek małych brak. Za to Oliwek sporo... i NIKOLI!!!

U mnie za to Gabrysi żadnej w okolicy, za to Oliwie i Wiktorie. A moja córka to imię po Gabrielu Garci Marquezie dostała

Wiktorii tez sporo.. i Natalek... piekna inspiracja Lubię Marqueza. Ale lepiej zeby urody po nim nie dostala
Moja ma na imię jak ma bo to jedno z niewielu imion które podobało się M, ja przystałam. Ja chciałam Lenę albo Matyldę

To nie ma dużej różnicy między naszymi dziewczynami Chociaż rocznikami to rok.U nas Wiktorii tak dużo nie ma,ale oprócz Oliwek sporo też Amelek.Chyba z serialu Na dobre i na złe My z imieniem nie mieliśmy większego problemu.Mój M powiedział,że może Marcysia i tak już zostało.Chociaż Marcelina też teraz dość popularne.Gorzej byłoby z imieniem dla chłopaka,tu nie było takiej zgodności

To prawda, nieco ponad pół roku między pannami różnicy. Amelek na szczęście brak - masakra A może to inspiracja filmem "Amelia"? TV nie mam i nie oglądam, a seriali nigdy nie oglądałam (polskich, bo już np amerykański Dexter czy Breaking Bad czy ostatecznie Skazany na śmierć wymiatają - mogę nie spać i oglądać

Marcysia - bardzo ładne Żadnych w okolicy

Ja mam po Kownackiej. Mama ją uwielbiała.

Ja myślałam nad Elwirą, Jarkowi podoba się Sylwia, tylko oba ciężkie do zdrabniania i przerabiania, więc z bólem serca odpuściłam Elwirę. Laura się pojawiła w połowie ciąży i nie ma wątpliwości, że to prawdziwa Laurka.

Gabi -
Jeszcze godzinka i spieszę się po panny do przedszkola - zabieram Młodą i jej koleżankę (za zgodą rodziców oczywiście) na imprezę dla dzieci, centrum małego odkrywcy itp w Łodzi. Będzie fajnie mam nadzieję I weekend! Jupi!
Jutro zakupy roślinne w Konstantynowie, dla mnie Inversa, dla Krysi Azalia - ale ma być zimno i deszczowo.. brr Jak my z tą przyczepą Rh będziemy jechać z sąsiadką? Fajnie