Witajcie!
dzięki za wizyty mimo mojej nieobecności! Połowa urlopu niestety minęła

To drugi w tym roku, a licząc z kilkoma dniami wolnym przy okazji weekendu Bożego Ciała w czerwcu - trzeci, masz rację Marzenko

Tylko że ostatni w tym roku, nie wiem jak dotrwę jeszcze prawie połowę...
ale 26 dni urlopu rocznie z gumy nie jest
Już cieszę się z powrotu do domku za tydzień, i czekających prac w ogródku

Dzisiaj dojechali Teściowie, przywieźli internet stąd jestem

Podlewali też pomidorki do góry nogami u nas i przywieźli siatę fasolki, kolejną ogórków (moje!)

cukinie, agrest i borówki amerykańskie

Mniam!
Jesteśmy pod Augustowem, fajnie jest, Młoda z Tatusiem codziennie pływa w Biebrzy płynącej za płotem (Młoda w nowym różowym kole dmuchanym

raz byliśmy w lesie na jagodach (potem 2 dni jedliśmy pierogi z jagodami)

Rowerkujemy, Młodej wzięliśmy mały 16calowy i też jeździ, choć na dłuższe trasy w siedzisku na bagażniku Tatusia jednak. Wyluzowałam się w końcu, bo tu NICZEGO nie ma. Cisza, spokój, bociany w ogródku i na dachu urzędują, sklep przyjeżdża co 2 dni - ciężarówka z wszystkim. A jak czegoś nie ma, pan dowiezie następnym razem

Więc jak dla mnie - rewelacja

Teściowie wynajmują ten dom znajomym (w sumie ok 10 miejsc do spania max.), sierpień wolny - jakby ktoś chciał, zapraszam na priv. Sauna, kanu do dyspozycji, gril murowany, 3 rowery, garaż. Wrzucę fotki jak wrócę. Sierpień wolny, min. 3 osoby - żeby wynająć cały dom.
Spadam - idziemy po mleko i jajka do sąsiadki. I ziemnaczki świeże sobie wykopiemy na jutro

pozdrawiam serdecznie!!
Karola