Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka

Agacia 11:28, 17 kwi 2013


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 1445
Własnie sprawdziłam, z Białego nie ma, ale jest z Wawy, +50zł.
____________________
~ W ogrodniczkach ~
popcorn 11:28, 17 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
No, zapraszamy
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 12:07, 17 kwi 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Ale u ciebie robota w ogrodzie az furczy... ja sie nabawie kompleksów... u mnie praca do 17 wiec jak dotre do domu to najpierw obopwiązki, pies, obiad, zakupy i robi sie 18.30 wiec mam 1 godzinke czasu na ogród i potem ciemno... za to w wekend odrabiam zaległości domowe i ogrodowe...
Karolinko - chetnie sie wybiore z wami w niedziele na giełde, daj zanac gdzie sie umawiacie, z której strony hali i o której
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
popcorn 12:10, 17 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Małgosiu!
Wczoraj wysłałam M do wymiany opon, więc odebrał Gabi, stąd miałam czasu trochę A tak to tylko weekend. No i może godzinka dziennie...
Jak się z Anitką konkretnie umówimy, dam Ci znać pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Pszczelarnia 12:12, 17 kwi 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Karola i turystyka ogrodnicza.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
popcorn 12:15, 17 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
hehe
____________________
Mój nowy ogródek
GabiK 13:24, 17 kwi 2013

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Tani rzeczywiście ten wyjazd, ale dość męczący. Rozumiem, że się jedzie, ogląda Keukenhof i od razu wraca w sobotę w nocy? Jedziecie 17-19 maja?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
popcorn 13:36, 17 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Gabrysiu,

męcząca, to prawda, przejazd w nocy, rano keukenhof do południa, Amsterdam do późnych godzin wieczornych i kolejna noc z powrotem. Ale jadę, a co tam, M bym nie namówiła, a Młoda taki kawał w aucie by nie wytrzymała chyba Zresztą ani jedno ani drugie by się tulipanami nie zachwyciło
Będzie fajnie pierwszą noc przegadamy z dziewczynam, drugą będziemy chrapać wykończone
tak, 17-19 maja
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Margarete 19:41, 17 kwi 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Hej, hej Karolciu,

byłam dzisiaj w służbowych sprawach za Tuszynem i wracając chciałam wpaść do takiego dużego centrum ogrodniczego w "Brzezińscy" Tuszynie, przy światłach, jadąc od Łodzi w kierunku "gierkówki" po [prawej stronie i jakież było moje zdziwienie - centrum zamknięte, sezon w pełni, i to taki krótki sezon bo opóźniony a tu kłódka na bramie a było parę minut po 17. Jadąc dalej do P-c zajrzałam do centrum Polros braci Gałkiewiczów - wiesz tego wielkiego po prawej stronie przy ulicy jadąc od Rzgowa do P=c i tez nieczynne i nawet żadnej rośliny na placu nie ma, same, puste boksy... nie wiem czy oni już nie handlują tym towarem, tam w Tuszynie to chociaż rośliny widziałam przez płot a tu puchy... dalej jadąc do domu szukałam tego twojego żurawkowo-funkiowego miejsca. Czy to jest zaraz od drogi , jadąc ze Rzgowa do P-c, skręcając w lewo na rogu? tam byłam, było kilka odmian żurawek po 10 zł i funkie od 8 do 15 zł ale pani sprzedając była jakas taka mało zorientowana, podpytywałam ja o konkretne odmiany a ona operowała tylko kolorami, że te zielone a te czerwone, a te nakrapiane... Był wybór duży, myślę że z 10 odmian, nie miałam zamiaru kupować = chciałam tylko zrobić orientacje co jest i w jakich cenach. Czy ty to miejsce miałaś na myśli ? czy dobrze trafiłam ?
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
popcorn 19:48, 17 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Hej Małgosiu!

To duże centrum w Tuszynie sobie odpuść. Nie dość że jest czynne chyba właśnie tylko do 17tej (kiedyś pamiętam jak pocałowałam klapkę), to nie wiem czy oni się nie zwiną w końcu, bo ceny mieli z kosmosu. Totalny odlot, wyglądało to jak pralnia pieniędzy, zawsze pusto, zawsze ten sam towar

Polros jest od już 3 lat zamknięty, niestety nie zdążyłam tam nic kupić, bo akurat jak się przeprowadzaliśmy to to likwidowali/przenieśli gdzieś? niestety :/

Żurawkowe miejsce - dobrze trafiłaś. Pani Ukrainka? Ona pojęcia nie ma, trzeba prosić o właściciela. Ten się zna i wszystko wie i wszystko tam robi. A ceny spore, takie były na jesieni, ale rok temu wiosną, jak wszystko było takie chucherkowate, to bylo ok 3 zl taniej...
Traw jeszcze pewnie nie sprzedają, bo ich z ziemi nie widać nawet w takim razie nie ma po co wchodzić w sobotę pewnie?

Ja dzisiaj mam lenia. Pokrążyłam trochę z sąsiadką po moich włościach, potem po jej włościach Obcięłam parę gałązek jabłoni, dałam sadzonki kalarepki, pogadałyśmy i tyle. Szlag mnie trafia, bo cisy z dnia na dzień coraz bardziej szare i suche nie wszystkie, ale większa część niestety. Podlałam wszystkie dzisiaj, ale nie wiem czy coś z nich będzie ech
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies