To mało? W sam raz! Nic na siłę. Inaczej od razu jakieś choróbska na plecy włażą.

Wszystko budzi się do życia u ciebie! U mnie też, nareszcie! Pozdrawiam

Karolina, jestem w szoku!!!! Masz oszalamiajaca wiosne to raz, ale te skrzynie sa po prostu obledne
Podziwiam, naprawde szczerze podziwiam. Po pierwsze pomysl swietny, ale to juz pisalam, w zyciu bym nie wpadla, ze z nakladek na palety mozna taki wypasiony warzywnik wykombinowac, a dwa wykonanie i wszystkie te siewy. No jestes Kobieto niesamowita

A cisy pokaz z dalszej perspektywy? Moze wystarczy je przyciac? W mojej kulce kilka takich galazek bylo, ale maja paczki, wiec moze to jakis drobiazg.

Haniu - no, w porównaniu do innych dni, to dzisiaj mało Ale - powiedzmy sobie szczerze - prawie wszystko zrobiłam Zostały grubsze rzeczy, na które pół dnia trzeba przeznaczyć, jak przeniesienie kompostownika, wertykulacja... a tak, godzinkę po pracy, to nie ma co zaczynać

Anitko - ładne brateczki! Ale chyba do góry nogami? Jak ta wiosna nasza


Kasiu - wiosna jest super, to prawda. Zważywszy, że 2 tyg temu śniegu było sporo i mróz
Skrzynie-nakładki paletowe to pomysł Anity, podzielam zachwyt No, może te folie w środku niespecjalnie wyglądają, ale jak rośliny wypełnią skrzynki, będą super

Muszę w takim razie poszukać pączków u cisów. Nie widziałam idę. dzięki.

miłego!!

Ja widzę zdjęcia normalnie, ale zajmuję się już tym problemem, tylko coś mi nie idzie.... Danusia pisała mi o nowym programie do zdjęć, próbuję ściągnąć ale coś mi nie idzie... Jutro przyjeżdża mój brat to on mi dopomoże bo jest bardziej zaawansowany technicznie....

Anitko spoko, w sumie fajnie to wygląda - wiosna do góry nogami, to i brateczek
Mi też się zdarzało wgrywać fotki normalnie, a kilka osób widziało na boku... no cóż...

Cisy obejrzałam. Nowych przyrostów brak. Widać pączki pozawiązywane jeszcze w ubiegłym roku. Czy się rozwiną - zobaczymy. Byle nie schły... tego ze zdjęcia wrzuciłam do ogniska właśnie. Spłoną w 3 minuty, suchy, choć jeszcze trochę zielony... wymieniłam na tego przywiezionego z Oświęcimia. Jutro podleję, bo nie miałam już siły wody nosić.

Beczka na wodę /w ub roku robiłam w niej gnojówki/ nie nadaje się do użytku przecieka. Przy spawie na spodzie, musiało puścić na zgrzewie no to czeka mnie kolejny zakup. Ale może nie będę kupować tak dużej beczki, kupię sobie balię, taką jak z bratkami i liliami. I będzie służyła za zbiornik wody do podlewania ogórków i ciepłolubnych w warzywniku
Dzisiaj miałam jechać po skrzynki, ale pan nie potwierdził że już do niego przyjechały. Mam nadzieję jutro będą

Szkoda cisa

Kasiu to tylko jeden. A ja ich mam 30... albo i lepiej, nie pamiętam już... ech

pozdrawiam!

Wiosna na całego! tego nam było trzeba podziwiam te Twoje skrzyneczki, mam nadzieję, że moje też fajnie wyjdą, zaczynam w sobotę, z niczym nie mogę ostatnio zdążyć

eeeee, to jak masz ich tyle..., ale i tak szkoda