Wchodziłaś na tą łąkę na bosaka wcześniej? Pogratulować odwagi.

Piękna łąka, gdybym miała duży ogród to zostawiłabym część na łąkę właśnie...mozna zrobić wtedy piknik na własnej działce

Cudnie mieć taką łąkę.... kocyk, coś smacznego i piknik gotowy.Oj, uważaj tam na te węże, brrr aż mnie strach obleciał. Do mnie różne stworzenia przychodzą ,ale jak wyobraziłam sobie węża to na to nie jestem jeszcze gotowa

Te węże to raczej niejadowite... ale strachu się najadłam i w japonkach już się tam nie wybieram

A pikniki już nie raz się odbywały, bo mój mały "prezes'" uwielbia takie imprezy

Zachęcona faktem, że pojawiły się już pierwsze pomidorki, poziomki i truskawki też zaczynają zawiązywać owoce a zioła w skrzynkach na tarasie szaleją...




...posiałam wczoraj szypiorek i koperek oraz posadziłam sałatę

Moje rh są jeszcze malutkie i w tym roku nie doczekam się ich kwiatów... ale za to kwitną azalie japońskie...

.....słucham...

Nika, ślicznie... ślicznie u Ciebie.......
wszystko takie naturalne, delikatne , piekne.............
jak Wy to kurcze dziewczyny robicie , że tu pobielicie, tam kokardka na słoju, tu wstążeczka na donicy a efekt cudowny

nika napisał(a)

Moje rh są jeszcze malutkie i w tym roku nie doczekam się ich kwiatów... ale za to kwitną azalie japońskie...

azalie śliczniutkie,bardzo lubię azalie w kolorze różowym (sama też mam takie).Biel oczywiście zawsze wygląda anielsko. Pięknie .....

Zaczęłam oglądać twoje nic i zniecierpliwiona postanowilam oglądać od końca
robi wrażenie to nic
na widok hamaku wzdychnelam chce kupić bo mój pękł ale stwierdzilam że bardziej będzie boleć patrzenie na niego niż to że go nie mam bo przy moich baczkach nie mam szans na położenie się

a wiesz to że robisz sama i pomalu dodalo mi motywacji. u mnie to idzie baaaaardzo pomalu nawet wydaje mi się za rośliny wolniej rosną
pozdrawiam.