Dziękuję Danusiu za radę
Kocham hortensje a nijak nie potrafię sobie z nimi poradzić. Być może też za wcześnie odkryłam i to mój błąd Będę jeszcze próbować, bo krzewy mam ładne tylko nie kwitną.
Też powoli zaczynam przy zakupie zwracać uwagę nie tylko na urodę roślin ale i ich mrozoodporność.

Ja czuję jak Danusia niestety .Hortensje ogrodowe z frontu zmienią miejsce i niech się przystosowują .Mają ładne w sumie ulistnienie .Natomiast dostałam w prezencie bukietową i zaopatrzę się z czasem w kolejne okazy Już są pąki na tej od Katarzyny

Od dwóch dni znów przyświeca słoneczko
Ogród się ożywił i dominują w nim żółto-pomarańczowe barwy

pięknie Jolu, a różyczka miodzik

monteverde napisał(a)

pięknie Jolu, a różyczka miodzik

W sobotę Dziewczynom też się podobała - wypytałam Hanię o ukorzenianie róż, chyba spróbuje ja zdublować

Niewiele róż u mnie kwitnie w tej chwili - deszcze strasznie poniszczyły kwiaty i musiała obciąć, ale pąków dużo więc czekam na nowy "wysyp"

Te co kwitną tak wyglądają



ta jest pnąca i pięknie pachnie. Hania wzięła do ukorzeniania - trzymam kciuki, żeby się jej udało



No i jeszcze dwie różyczki, które w sobotę ozdobiły mój ogródek

ta czerwona jak się nazywa?nie dałaś Hani więcej patyczków? przypadkiem?

monteverde napisał(a)

ta czerwona jak się nazywa?nie dałaś Hani więcej patyczków? przypadkiem?

Też chciałabym wiedzieć ...
Hania ciachała ile chciała, ale nie mogłam jej zbytnio obciążać No i nie chciałam, żeby wyszło, że jestem interesowna

Może spróbuję metodą Hani mnożyć, tylko nie wiem, czy ja też mam taka moc sprawczą
Rozumiem, ze ta czerwona w Twoim guście ?

tak i pomarańczowa

Jolu różyczki piękne te prawdziwe a jeszcze raz pozdrowienia dla różyczek gości.
Koniecznie zrób zdjęcia ketmii jak zakwitną.

Podglądam swoją krokosmię i nie widzę kwiatów.Sadziłam do gruntu i pózno wyszła.Następnym razem wsadzę do donicy i podpędzę -to może będzie wczesniej. U Ciebie ma już tyle kwiatów....