Jolu, piękne te Twoje hosty rzeczywiście dobrze im u Ciebie
a co do borówek ........... brak mi słów ........ to nie do wiary ............

Wredne ludziska, oj wredne;(

alinak napisał(a)

nie wierzę w to co zobaczyłam - zakosić borówki ? przecież to nie milion dolarów........kiepski złodziej , wolę już Flinte z vabanku.

No niestety, z nieuczciwością ludzką mamy dość często do czynienia.
Oj jak ja temu komuś dzisiaj źle życzyłam !! Mnie wyrządził więcej szkody, niż sam ma z tego pożytku. Może moje borówki rosną kilka działek dalej, a może zostały "opchnięte" za piwo ?

A już planowałam między krzaczkami borówki wsadzić krzewinki żurawiny,albo borówki brusznicy, a teraz się wstrzymam aż zapomnę i złość mi przejdzie..

Kilka dni temu pokazałam Wam moja niebieska ketmię, której kwiaty wygladają tak



a dziś przyłączyła się też biała



czekam jeszcze na różową

Pięknotki

współczuję! to przykre, że ludzie tak po prostu są podli
brak słów...

Takie zachowanie zniechęca na jakiś czas do wszelkich działań Jak nam w zeszłym roku zdemontowali rynnę i rurę spustową ( z tworzywa sztucznego a nie metalowe), to mój M.kazał mi sprzedać działkę i powiedział, że On więcej palcem nie ruszy, bo to nie ma sensu... Na szczęście po jakimś czasie mu przeszło,pojechał do sklepu po nowe elementy, zamocował i na razie mamy deszczówke w beczce, ale bez gwarancji, że ... tfu, tfu

Dzięki dziewczyny za współczucie
Dla was moje różyczki







a może ktoś mi podpowie co to za gość na pierwszym zdjęciu i czy bardzo groźny dla roślin ?

wiem,że śmierdzi, jak się go dotknie i to jest paskuda, ale nazwy nie pamiętam

no żeby ostatni post nie był o paskudzie to przedstawiam moja nasturcję - tez późno wysiane, alej już zaczynają kwitnienie, czekam jeszcze na kanaryjskie ...



montbrecje też już swoje ciepłe kolory prezentują w całej okazałości

u mnie ta już dawno kwitnie, a kanaryjska jeszcze nie a crocosmie ładniutkie