Zatrwian wrębny mam jeszcze biały, ale nie wyglada tak okazale jak ten niebiesko-fiołkowy

pierwszy raz go mam u siebie i nie wiedziałam, ze to taka duża roślina



zresztą cynie też mi porosły ogromne- sięgają mi prawie do szyi

u mnie z cyniami i tytoniem to samo, kiedyś zatrwian sadziłam na suche bukiety, nie wiem czemu teraz go nie mam jest wielokolorowy

A czy zatrwian zachowuje kolor jak się go ususzy - np. pomarańczowy, czerwony?

Sebek napisał(a)

A czy zatrwian zachowuje kolor jak się go ususzy - np. pomarańczowy, czerwony?

ja nie wiem - nigdy go nie suszyłam ...
ale dla mnie jest świetny jako roslina rabatowa, mimo, ze jednoroczna, bo kwitnie bardzo długo i tworzy zwarte kępy

może ktos ma doświadczenie z suszeniem go ?

Dzisiaj dobrze się pracowało na działce - jeszcze ziemia wilgotna po deszczach, niezbyt ciepło i bez wiatru. Aż dziw, że nikogo nie było w zasięgu wzroku ani słuchu; pewnie wszyscy do szkoły sie szykują.
A ja ciężką prace nagradzałam sobie patrzeniem na kwitnące moje kwiatki. Nasturcje lubię bardzo i długo na nie czekałam, bo późno wysiałam. Odcienie żółtego, pomarańczowego i czerwonego cieszą oczy; niestety kanaryjskiej w tym roku nie będzie - smakowała jakiemuś nieproszonemu gościowi

Ładnie u Ciebie,Jolu!Tez byłam w ogródku,ale zaczęłam jużz usuwać letnie kwiaty na kompostownik.

bardzo ładnie kwitną Twoje kwiaty i piękne zdjęcia im zrobiłaś

Ja chce się jeszcze trochę nimi nacieszyć, szczególnie, że niektóre z opóźnieniem u mnie.

Róże posadzone przy nowych podporach odchorowały przesadzanie i jeszcze w tym roku zakwitną







Zresztą wszystkie jeszcze maja sporo pąków



nawet moja miniaturka przycięta i zasilona nawozem tez ponownie kwitnie

Moje białe też się biorą za kwitnienie.....a Twoja kratka śliczna,już ci to mówiłam!

Witaj,na koniec lata kwiaty a zwłaszcza róże mają piękniejsze ,żywsze barwy i dłużej kwitną,nie pali je słońce ,niektóre kwitną aż do przymrozków