Fajnie wyciągnąć coś z kuferka!Ładny skansen,a gdzież to na Kaszubach?

no właśnie, gdzie?

hanka_andrus napisał(a)

Fajnie wyciągnąć coś z kuferka!Ładny skansen,a gdzież to na Kaszubach?

To Skansen we Wdzydzach Kiszewskich - polecam. Ja byłam jesienią, ale i o innym porach roku zapewne jest tam pięknie, a przede wszystkim ciekawie

A wracając do wątku ogródkowego, to klęska z ukorzenianiem surfinii na całej linii
Właśnie robię porządek w doniczkach, bo nie przeżyła ani jedna - szkoda
Ale przynajmniej będę wiedziała ... ciekawe jak u Tynki ?

Za to na balkonie ostatnie podrygi kwiatków sezonowych Zdjęcie zrobiłam przez szybę, bo wiatr okrutny

Szkoda,że się nie udało.Ale to chyba tylko oznacza,że jesienna pora,to nie jest właściwa pora na ukorzenianie,a nie błąd w sztuce.
Innym razem będzie lepiej!

Znajoma siała nasionka petunii i surfinii i pięknie jej rosły,były troszkę opóznione,ale cieszyła się nimi do jesieni.

bogumila_bienko napisał(a)

Znajoma siała nasionka petunii i surfinii i pięknie jej rosły,były troszkę opóznione,ale cieszyła się nimi do jesieni.

Dziękuje Bogusiu za informację zastanowię się czy ponosić trud bez gwarancji sukcesu ...
Czy z własnego wysiewu , czy też kupione sadzonki na pewno zagoszczą u mnie na balkonie w przyszłym sezonie, bo w tym się sprawdziły

u mnie tylko na balkonie bakopa gości , po pelargoniach już ani śladu

witaj Jola, to widzę, że na razie zakończyłaś prace w ogrodzie ? ale balkon i rośliny w domu masz w swojej opiece ?
no, a ja co wyjdę do ogrodu, to jakąś robotę sobie znajdę...

Marzenko, też bym pewnie znalazła jeszcze sporo zajęć na mojej działeczce.
Ale pogoda nie sprzyja ostatnio wypadom rowerowym, autobus będzie jeździł znowu w pobliżu działek dopiero jak się w pełni zacznie sezon, a taksówką ... hmmmm? Zresztą nie ma ludzi wkoło, a przez to jest jakoś niesympatycznie i możliwość spotkania z bezdomnymi szukającymi noclegu w działkowych domkach jakoś mnie nie zachęca
Powoli wyciszam w sobie tą ogromną chęć sadzenia, pielęgnowania, przycinania, delektowania się tym co kwitnie.. Fakt, teraz zajęłam się domowymi roślinkami, bo nawet na balkonie powinnam zrobić wywieszkę: "Chwilowo nieczynne"

Wczorajsze popołudnie miałam w pewnym sensie ogrodowe, bo znalazłam się w miłym towarzystwie ogrodomaniaków - więc przegadane było sporo tematów

Jutro w planie kąpiel moich doniczkowych