Musze powiedzieć Jolu, że mi zaimponowałaś. Jestem bardzo za tym, żeby umysł zmuszać do myślenia do końca życia. Mózg, tak jak mięśnie, jak go nie używasz to zanika. Tyle nowych rzeczy ciągle się pojawia, które musimy się nauczyć np. co chwilę obsługiwać nowe urządzenia. Jak się odwracasz od tego zostajesz w tyle. Ale też jest prawdą, że nie bardzo się nieraz chce. Ja przez zimę dużo czytam, krzyżówki to normalka, ale lubię trudne, żebym się trochę namęczyła. Od nowego semestru chcę się zapisać na Uniwersytet trzeciego wieku.
To już postanowione.
Bozenko, Celinko, Zuziu, od kiedy dowiedziałam się, ze przeciętny człowiek wykorzystuje tylko kilka % szarych komórek, to staram się pozostałe jakoś zagospodarować
Miałam kiedyś kokoryczkę, ale chyba nie podobało jej się u mnie, kwitła słabo, jakaś taka rosła karłowata, aż w końcu przepadła.
Jestem pełna uznania dla twoich ćwiczeń matematyczno-logicznych, ale chyba to lubisz, a nie zmuszasz się? Bo inaczej sobie nie wyobrażam.
