100 lat dla bliźniaczek
z tym kubkiem i Miną nieźle wyszło
świetne krzaczki

Wypasione te pomidorki, mi jeszcze trochę zostało, ale juz doniczek brak i ziemi, rozdane też zostały i chyba pójdą na kompost, zawsze za dużo mi się wysieje.

Wszystkiego naj.... dla bliźniaczek i dla Was, bo to też Wasze święto było 32 lata temu.

Bliźniaczkom dużo zdrowia i fartu w życiu! Wam, zadowolenia z wnuków! Piękne pikówki. A ja dziś orałam w ogrodzie. Ale frontowa rabata uwolniona z bałaganu zimowego, i cebule do gruntu wsadziłam. Trochę mnie prognoza zawiodła, bo o 10-tej miało być słońce, a tu już 16-ta i słoneczka brak.
Żeby nie przedobrzyć, skończyłam jedno poletko i do domu. Ale się cieszę, bo już w nocy ma padać, i jutro, i w sobotę.
Ale połowa ogrodu, dopiero śnieg schodzi.

Pozdrów bliżniaczki życz zdrówka .Tobie życzę siły do pikowania ja popikowałam nieco i zostawiam co będzie to będzie Moja córcia mówi ż e jak przyjadę to powiedzą mi roślinki że za krótko byłam Pozdrawiam cieplutko A bedzie jak cieszyć oczy jak przyjadę .-----a jak zakwitną będzie cudownie

jotka napisał(a)

Elu, to pnącze jednoroczne o ognistej barwie, które osiąga wys. nawet do 5m (ciekawe jak u mnie?)
Widziałam ją w zeszłym roku chyba i Ani tre i Monteverde i zauroczyła mnie
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2140-moj-kawalek-raju-ii?page=12#post_4

a ja wym roku mam poślizg, dopiero minę wysiałam, ale mam nadzieję, że zdąży urosnąć i zakwitnąć

agniecha973 napisał(a)

Mina w małżeńskim kubeczku - hmm... Jolu, czy Ty tak celowo?

bo mina przywodzi na myśl ogień, tzn. płomienną miłość pozdrawiam

Haniu, a u mnie około południa zaczęło mżyć, a teraz pada równomiernie A chciałam, żeby podeschło...

Irenko, Aniu, Haniu, Halinko, dziękuję za życzenia w imieniu bliźniaczek Fajne z nich dziewczyny
Jutro pikowania i siania ciąg dalszy, bo przy tej pogodzie więcej się nie chce robić

Jolu...moja płonąca mina dla Ciebie...w tym roku nie wysiałam...a szkoda.

Pozdrawiam Bliźniaczki
Moje 'barany' - syn i zięć, na którego spóźnione urodziny właśnie się wybieram z... ciastem

Bogusiu, dziękuje za minę - właśnie na taką liczę
Basiu
A u mnie pada od wczoraj i w związku z tym energia ze mnie nie tryska, a wydobywa się kropelkami