Budleje trzeba ciąć co roku na wiosnę, wtedy pięknie rosną, nie pokładają się, super kwitną.
Radzą ciąć bez względu na to czy przemarzła, czy nie na 20 cm nad ziemią.

Bogdziu, Krysiu, to już wiem co mam zrobić

Debra napisał(a)

Budleje trzeba ciąć co roku na wiosnę, wtedy pięknie rosną, nie pokładają się, super kwitną.
Radzą ciąć bez względu na to czy przemarzła, czy nie na 20 cm nad ziemią.

O właśnie tak, bo inaczej zbyt wiostkie są i się wykładają na wszystko doookoła

3 głosy za, to już naprawdę nie mam watpliwości

zerknęłam do Ciebie Jola, potwierdzam te radykalne ciecia z budlejami...
mam 2 od wielu lat i zawsze juz w jesieni usuwam gałązki na wys. ok 60 cm, a wiosną docinam jeszcze 30 cm i rosną świetnie
pozdrawiam

Ja nie znawca w temacie ale pozdrawiam i życzę równowagi ciśnieniowej

Miłego słonecznego, Jolu!

W podziękowaniu za wizytę i dobre rady, dla Was mój "wypasiony" storczyk, którego zachęciłam do ponownego kwitnienia




Miłego dnia

Pozdrawiam Jolu
Orliki tez sa takie delikatne i trzeba je wnosic do domu?

Specjalistkami od budleji to na pewno są Dzidka i Jasia - Poziomka i mają piękne, zwłaszcza tę odmianę skrętolistną, cudo. Jak je widzę, to też mam ochotę kupić i na pewno kiedyś, gdzieś będzie.
W ogóle ostatnio udaje mi się rezygnować ze spontanicznych zakupów roślinnych, więcej planuję. Chociaż moje tegoroczne wysiewy tego do końca nie potwierdzają.
Życzę dużo zdrowia i niepoddawania się choróbskom, wszak wiosnę mamy, pozdrawiam.