Witaj,
Przyszłam Moniko z mojego wichrowego wzgórza na twoje wichrowe wzgórze
Na początku pomyślałam, że trafiłam do ogrodu w Anglii
Uwielbiam takie klimatyczne miejsca z duszą i nutką tajemniczości. Wszystko przyciąga uwagę: elementy architektury, nasadzenia i dbałość o detale.
Mam nadzieje, że sarenki nie wyrządzają szkód w ogrodzie, bo u teściów strasznie drzewka podgryzają. Ale jak tu takich gości przepędzać, jeśli w krajobraz wpisują się cudnie
Powodzenia w pracach budowlanych. Czekamy na efekty wiosną. Wiem, bo też sami większość prac wykonywaliśmy, że wówczas człowiek nie ma czasu na ogrodowisko.
Ale jak skończycie to pokażcie.