Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wichrowe wzgórze

Pokaż wątki Pokaż posty

Wichrowe wzgórze

Monic 23:18, 16 sie 2011


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Ana napisał(a)
Buuu, teraz wysyłki mają być po 15. wrzesnia...

AniuDS - a Ty brałaś od Ćwika róże na jesień i z gołym korzeniem??

to i tak lepiej, ale mimo wszystko za wcześnie

to oczywiście moja osobista opinia i ja już nie zamawiam z tej szkółki, ale nie chcę robić antyreklamy - najlepiej sprawdzić i przekonać się osobiście. Sadzonki były bardzo dobrej jakości, więc dla mnie to było tym bardziej przykre, no i koszt niemały, bo zazwyczaj zamawiam kilka sztuk. Wam życzę udanych zakupów i oby Was ominęły podobne kłopoty.
____________________
mój ogród Monika
AniaDS 23:22, 16 sie 2011


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
UK miałaś od nich czy od Baranowskiego?
Przecież oni mają kordesówki.
Czytałam opinie i są różne, dodatkowo firma uwzględniła wszystkie reklamacje.
Nie tylko od nich róże wypadły, z innych firm też.
Tego nie doczytałaś?
Mnie padły 3 róże z niemieckiej szkółki, które sadziłam końcem listopada.
I kilka róż od Baranowskiego, w tym kolejna MariaTh.
Problem w tym, ze jedna z naszych głównych dziewczyn na części różanej bardzo nie lubi Ćwika i go tępi, więc o nim głośno..
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Monic 23:27, 16 sie 2011


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Aniu, ja nie mam nic do Ćwika, więc nie mam w tym interesu, by krytykować. Po prostu się zniechęciłam, bo dwa lata z rzędu problem była taki sam - straciłam sporo róż, a to były w sumie niemałe pieniądze. Niemieckie róże u mnie akurat rosną najlepiej ze wszystkich i w tym roku skupiłam się na zamówieniu głównie w niemieckich szkółkach, nawet tych odmian, które są dostępne w naszych szkółkach. O tym, że wypadły róże z innych szkółek nie doczytałam - być może czytałyśmy wypowiedzi w różnych wątkach. Od Baranowskiego róże rosną mi OK. Z kolei nie słyszałam o możliwości reklamacji u Ć. - to zmienia postać rzeczy, tylko że ja nie zamawiałam tam róż osobiście, a przez Gosię, więc nie wiem, czy reklamacja byłaby mozliwa.
____________________
mój ogród Monika
AniaDS 23:30, 16 sie 2011


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Ana napisał(a)
Buuu, teraz wysyłki mają być po 15. wrzesnia...

AniuDS - a Ty brałaś od Ćwika róże na jesień i z gołym korzeniem??


Przez ostatnie 3 lata robię u niego zakupy jesienne.
Jak do tej pory wszystko mi rośnie, ostatnie zakupy u niego to Purple Rain, Queen of Hearts i Souvenir de Baden-Baden.
Zdjęcia są w wątku o różach, więc widać, że ładnie rosną.

Uważam, że czas od września do sporych mrozów jest wystarczający, żeby róża dobrze się ukorzeniła, w przeciwieństwie do tych róż, które sadziłam w grudniu i nie zdążyły się zakorzenić.
Ale, to tak jak i Moni - moja opinia.
Mój ogród nie jest w cieplejszym miejscu, przecież mieszkamy niedaleko od siebie, jest tylko bardziej zaciszny, bo nie mieszkam na górce tylko w dolince .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Monic 23:32, 16 sie 2011


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
AniaDS napisał(a)

Buuu, teraz wysyłki mają być po 15. wrzesnia...

AniuDS - a Ty brałaś od Ćwika róże na jesień i z gołym korzeniem??


Przez ostatnie 3 lata robię u niego zakupy jesienne.
Jak do tej pory wszystko mi rośnie, ostatnie zakupy u niego to Purple Rain, Queen of Hearts i Souvenir de Baden-Baden.
Zdjęcia są w wątku o różach, więc widać, że ładnie rosną.

Uważam, że czas od września do sporych mrozów jest wystarczający, żeby róża dobrze się ukorzeniła, w przeciwieństwie do tych róż, które sadziłam w grudniu i nie zdążyły się zakorzenić.
Ale, to tak jak i Moni - moja opinia.
Mój ogród nie jest w cieplejszym miejscu, przecież mieszkamy niedaleko od siebie, jest tylko bardziej zaciszny, bo nie mieszkam na górce tylko w dolince .

stąd różnica temperatur zimą i to znaczna
sam fakt, ze wiosna u Ciebie wcześniej o około 2 tygodnie znaczy, że jednak cieplej, bo u mnie wtedy jeszcze śnieg zalega.
____________________
mój ogród Monika
AniaDS 23:35, 16 sie 2011


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
No właśnie..
Może to wina dłuższego transportu?
Ja mam róże bezpośrednio od niego a nie od Gosi.
Ale mam UK i wiem, że RĆ jej nie miał, tylko Baranowski.
I z moją stało się to samo, co z Twoją.

Chodzę po wielu wątkach i wiele dziewczyn tej jesieni ma dostać ponownie te róże, które reklamowały i im wypadły.

Ja też nie mam interesu w tym, by kogoś bronić lub nie, to tylko moje osobiste zdanie na ten temat .

Kiedy wpadniesz po The Fairy?
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:37, 16 sie 2011


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
A dlaczego uważasz, że u mnie wiosna wcześniej?
Skacząc po wątkach, moja wiosna była opóźniona o 2 tygodnie w porównaniu do innych wątków.
A u Ciebie jeszcze później?
Z tego co widzę, to podobnie nam wszystko rozkwita .
A ..tylko to, co rośnie bezpośrednio przy ścianie domu u mniej szybciej szło.
Czyli 6 róż.

____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Monic 23:38, 16 sie 2011


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Nie wiem, Aniu, odebrałam tatę ze szpitala i raczej nie ruszam się z domu. Może zagospodaruj ją dla kogoś innego - u mnie Fairy pod dostatkiem, jak wiesz. Chyba, że Ci się nie spieszy, to niech zaczeka.

____________________
mój ogród Monika
Sebek 23:39, 16 sie 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Monic napisał(a)
Sebku, faktycznie, taka sama doniczka, choć sam krzaczek w tym lirojowskim wydaje mi się bardziej zwarty. Za taką cenę kupiłeś - nie do wiary. To nie ma sensu jechać do LM, skoro masz tańsze źródło. U mnie nie mam w okolicy Auchana, musiałabym jechać ok.50km i mieć pewność, że jest po co.

Pierwszy raz akurat na takie trafiłem - niedawno je ciąłem w kulki i już są gęściutkie - Chyba troszkę większe niż te co są z LM - widziałem też tam
No ale cena jednak o to 20 złotych mniejsza....
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Safoya 23:39, 16 sie 2011


Dołączył: 18 kwi 2011
Posty: 698
Monic napisał(a)

A dlaczego nie polecasz Ćwika?? A ja właśnie szykuję zamówienie

Ponieważ wykopują róże zbyt wcześnie (już początkiem września!), wysyłają z gołym korzeniem i niestety mają przez to małe szanse na przeżycie zimy. Róże z gołym korzeniem powinny być kopane dopiero końcem października najwcześniej. Rok temu dostałam przesyłkę z różami z niemieckiej szkółki w grudniu! - miałam już przygotowane dołki i kupioną ziemię ogrodniczą do obsypania. Jak przyszły róże, to najpierw letnią wodą z czajnika nieco odtajałam ziemię od mrozu, a następnie zasypałam sadzonki ziemią z worka. Niemcy preferują właśnie bardzo późne terminy na róże kopane. Wszystkie przyjmują się 100%, a Ćwikowe nie przetrwały, niestety. Były już dyskusje na ten temat na innym forum. Możliwe, że coś zmienią w tym temacie i zaczną wysyłać później.


Monic właśnie pierwszy raz zajżałam na twój wątek i wciąż czytam Pozwolę sobie wtrącić się do dyskusji. Zgodze się z Tobą. Nie mam doświadczenia z różami z rosa ćwik, ale kupiłam gołe korzenie kopane we wrześniu 4 gatunków róż. Tylko jednen krzaczek przeżył. Październikowe przezimowały niemal w 100%
____________________
Agnieszka - Tam gdzie mgły i róże mieszkają
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies