Wzejdą, Dzidka, wzejdą. Narcyzów złe nie zjada, bo trujące cebulki mają
Ja u Ciebie narzekałam, że wsadziłam cebulice i ani jedna nie wzeszła i teraz muszę odszczekać, bo właśnie wychodzą, pewnie za głęboko posadziłam.

Gabrielo, zapomniałam u siebie dopisać w odpowiedzi na Twój post, że cisy kupiłam w Nielepicach po 70zł/szt.

Nie tracę nadziei. Ale w porównaniu do tego co widzę na forum, to u mnie jednak wiosna przychodzi z opóźnieniem.

Monic napisał(a)

Gabrielo, zapomniałam u siebie dopisać w odpowiedzi na Twój post, że cisy kupiłam w Nielepicach po 70zł/szt.

Dzięki, informację o daglezjach, zostawiłam u Ciebie, na pewno zrobię zdjęcia "szczegółowe".

Dzidka napisał(a)

Nie tracę nadziei. Ale w porównaniu do tego co widzę na forum, to u mnie jednak wiosna przychodzi z opóźnieniem.

Nie tylko do Ciebie, Dzidko, do mnie również! Niektóre narcyzy mają zaledwie po 2 - 3 cm! Aż się wierzyć nie chce. Powinny już kwitnąć przecież!
Ciekawe, kiedy wreszcie to ciepło przyjdzie...?

Gabrysiu już się boję pytać.. doszły,.. przetrwały??

Tę pięknotkę lubię najbardziej..

No tak, Bogusia ma rację. Ta sasanka jest wyjątkowo efektowna i niespotykany ma ten swój kolor. Ciekawa jestem tylko, czy on tak naprawdę wygląda w realu?

Wygląda w realu właśnie tak, zdjęcie nic a nic nie przekłamuje koloru. Zresztą, ja i tak nie "podkręcam" zdjęć, bo nie bardzo to potrafię.

Nad wyraz śliczna ta sasanka!