Gabriela
17:33, 07 mar 2012

Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Cudna forma, właśnie takiej szukałam
.
Agnieszko, kolorowa forma z bolesławickiej kamionki, jak najbardziej aktualna, pokaż proszę tutaj tą swoją, obiecałaś
.
Byłam prawie trzy dni bez ogrodowiska, ciężko było, ale przeżyłam. Nadrabiam teraz straty w Waszych wątkach, marzę o wiośnie, wzeszły mi wysiane kobee i mieszanka szałwiowa, resztę nasion "wyciągam oczami z ziemi", posadziłam bulwki begonii pendula i trzy cebule hipeastrum, z czego dwie nowe białe z czerwonym brzeżkiem - Picotee. W chwilach wolnych intensywnie myślę o jekyllowej rabacie, zamówiłam róże na altanę.
Już tupię nogami do siania rzodkiewki, szpinaku, rukoli, ale ziemia w szk;arni jeszcze zmarznięta, w dzień max 2 stopnie na plusie, mimo słońca.
Dzisiaj dzięki wątkowi Dziura w holendrskiej ziemi, przypomniała mi się majowa Holandia, data na zdjęciach to lipa

Agnieszko, kolorowa forma z bolesławickiej kamionki, jak najbardziej aktualna, pokaż proszę tutaj tą swoją, obiecałaś

Byłam prawie trzy dni bez ogrodowiska, ciężko było, ale przeżyłam. Nadrabiam teraz straty w Waszych wątkach, marzę o wiośnie, wzeszły mi wysiane kobee i mieszanka szałwiowa, resztę nasion "wyciągam oczami z ziemi", posadziłam bulwki begonii pendula i trzy cebule hipeastrum, z czego dwie nowe białe z czerwonym brzeżkiem - Picotee. W chwilach wolnych intensywnie myślę o jekyllowej rabacie, zamówiłam róże na altanę.
Już tupię nogami do siania rzodkiewki, szpinaku, rukoli, ale ziemia w szk;arni jeszcze zmarznięta, w dzień max 2 stopnie na plusie, mimo słońca.
Dzisiaj dzięki wątkowi Dziura w holendrskiej ziemi, przypomniała mi się majowa Holandia, data na zdjęciach to lipa

____________________
Ogród w budowie nieustającej
Ogród w budowie nieustającej