Jotka piękna rocznica ,chyba miałam okazję już to stwierdzić,ale dam dowód,że jestem pod wrażeniem .Czasy zmieniają staż małżeński zbyt lekko ...moim zdaniem dlatego cenię wysoko taką wytrwałość i oddanie

mmmm, zamruczałam z radości! komplement od KObiety to jest to
dzięki wielkie droga Marto !

Joanko, kiedyś marzyłam o takim fordziku.....

Anul śliczne ślubne zdjęcia, super laska była z Ciebie na tych zdjęciach, a narzutka to norki czy lisy? a teraz też nic Ci nie brakuje, tyle co mogę ze zdjęcia zobaczyć i ładnie w tych krótkich włoskach

Anula - nie poznałbym Cię


Ale Paryż, hmmm

Anula bardzo ładne fotki Poznałabym Cię bez problemu Jednak dużooooooooooo lepiej Ci w blond, i krótkich włosach

To ja też się dołączę. Ślub był w 2002 roku, jak ten czas leci...

Na sali:




I w trakcie przysięgi:

Aniu , bardzo dziękuję już się chciałam oburzyć za to "była"
to były norki (pożyczone, dzień przed ślubem zresztą i wg zasady : coś starego, nowego i pożyczonego)

Sebek, też myślę, że chmmmmm

Gosia , dziękuję Ci abrdzo za komplementa! a już miałam wrócić do ciemnych włosów....




ślubne były dość poważne i takie zwykłe (w porównaniu z Gosią i Aną) , ale wkleję za jakiś czas (bajzel mamy , bo remont...) nasze rocznicowe sprzed 5 lat. Zresztą teraz też trzeba będzie coś zrobić na pamiątkę 'dyszki'

GabiK, ano leci leci.... brałaś ślub rok po mnie i ślicznie wyglądałaś

Anula, odmieniłaś się blond włoskami na lepsze Nie zmieniaj.

Kiedy ten Paryż, znaczy nie jedziesz na zjazd?

A u nas też niedługo rocznica: 27 wrzesień 2008. W dorobku córeczka 1,5 roku