I Tobie udanego roku i spełnienia kolejnych wizji ogrodowych bo wiem że takie masz .
Na wiosnę czekam bardzo a póki co wycięłam kwiaty hortek. To nie był dobry pomysł zostawić je na zimę. Mam nauczkę na przyszłość. Śniegu było tyle że mocno powyginało mi pędy hortek. Wiadomo, że je się tnie ale tym razem chciałam wyżej.
I wycinam byliny jak tylko pogoda pozwala bo nie zdążyłam wszystkiego zrobić jesienią. I będzie mniej roboty na wiosnę a teraz pojemniki bio przynajmniej wykorzystuję i wystawiam do zabrania bo potem się nie mieszczę .

Dziękuję !
Wizje są i czekają na realizację

A jakie plany u Ciebie Aga na ten sezon ?

Ja też wyciełam te kwiaty niedawno, bo po śniegu były połamane. Za rok będę mądrzejsza i wytnę je przed zimą
Ja byliny w większości wycięłam jesienią, wiosną najwięcej roboty będę mieć z żywopłotem, trawami i jednym trawnikiem,który mam zniszczony przez krety i pleśń śniegową,ech...

Człowiek się całe życie uczy. Niestety często na własnych błędach .
Planów mam sporo. Dokończyć przerobiony pod róże kawałek rabaty. I zmienić kształt rabaty w drugim zaplanowanym miejscu. Długo myślałam co dam na przód tego powiększonego miejsca i eureka - dam bodziszka Rozanne . I tam będzie sporo przesadzeń i zmian. Nudzić się nie będę . Zobaczymy jak to wyjdzie.
Ostatni raz spróbuję też zabawę z powojnikami. I posadzę je przy siatce od strony drogi. Może uda mi się nimi trochę zasłonić a jak nie urosną to koniec z powojnikami .
Kolejny plan to obsadzić donice supertuniami vista. Już je nawet zamówiłam . Nigdy ich nie kupowałam a wszyscy chwalą więc czas i na mnie.
I jeszcze jakaś drobnica i zmiany na rabatach ale bez szaleństwa. Chociaż po nawiedzonym ogrodniku jak ja można się wszystkiego spodziewać.

Nie miałabym nic przeciwko jakby luty już był ciepły bo lubię już w lutym coś podłubać zwłaszcza że ziemia jest taka fajnie miękka.

Najlepszego Aga! Byle do wiosny

Witam noworocznie, samych sukcesów życząc!
Aga,a jakie powojniki planujesz? Z grupy Viticella szybko przyrastają, wybieraj z tych najwyższych. Ale jak większosc roślin w pierwszym sezonie jeszcze szału nie zrobi, musi się dobrze ukorzenić, by puszczać też nowe pędy z ziemi

To planów masz sporo, nie będziesz się nudzić

Trzymam kciuki,aby wszystkie udało Ci się zrealizować!

Fajnie , że Rozanne tak Ci się spodobały mam to samo,to była miłość od pierwszego wejrzenia ja mam plan je znowu podzielić

Supertunie są super! Moja mama kupowała całe życie pelargonie na balkon, a babka namówiła ją na Supertunie w zeszłym roku i jest nimi zachwycona, kwitły jej ciągle do listopada

Ha ha nawiedzony ogrodnik to też ja! w zeszłym roku połowa zmian u mnie była na spontanie

Tak fajnie ,jak by był luty. W zeszłym roku już pracowałam w ogrodzie no ,ale już bliżej niż dalej....

Ja też tylko pelargonie kupowałam. Czas zmienić. Supertunie to myślałam żeby nawet na rabatę dać bo u wielu na rabatach też super rosną ale nie znajdę dobrego miejsca więc będzie test donicowy. I to konkretny test bo 4 kolory zamówiłam .
Rozanne uwielbiam i stwierdziłam że 1 miejsce dla nich w ogrodzie to mało. Trzeba im zrobić kolejną miejscówkę i to taką konkretną bo fajną plamę koloru tworzą . Może uda mi się też tam gdzieś polecanego przez Was rdesta Blackfield upchać.

Chodzenie po ogrodzie źle na mnie działa bo wpadają mi do głowy iście diabelskie pomysły.
A mianowicie żeby zlikwidować te zygzaki w 2 miejscach. .....