Oddwałam do ostrzenia 2x w sezonie ale jakoś drogo to wychodziło - nie pamiętam, przestałam ich używać...

pozdrawiam

Dobrze Ci idzie kulkowanie One się zaraz zazielenią

niestety Aga nie zatrzyma to ślimaków-sprawdziłam

W ubiegłym roku nie czyściłam, al w tym muszę to zrobić niestety

Jakie ładne kulki
Też ostatnio nabyłam drogą kupna takie nożyce aku (2 końcówki) i bardzo je sobie chwalę. Trochę mi rączki wysiadły, zwyrodnialec jestem i bez nich byłoby kruchutko...
A, niniejszym informuję, ze wróciłam

A tu weekend deszczowy ma być . A myślałam że skończę to ciachanie wreszcie.

Ja będę ciąć później bo moje jeszcze praktycznie nie ruszyły więc nawet nie wiem co przemarzło. A zazwyczaj końcówki przemarzają ale będę dopiero to widzieć jak porządnie ruszą.
W tym roku raczej tylko sanitarne cięcie zrobię. Żeby je jakoś mocno ciąć to nie.
W zeszłym roku jednego i podkrzesałam i podcięłam w sezonie to dam mu na razie spokój. A dwa mam całkiem młode, parę pędów na krzyż to nie ma co ciąć .

Fajnie przycięte kulki.
My z mężem ostatnio walczyliśmy z tujami , przycinaniem do równego żywopłotu bo w zimie już mocno nam się pokładał.

Właśnie końcówki są nieciekawe, ale widzę życie na gałązkach.
W takim razie czekam i też zobaczę co będzie dalej dziękuję

Ja ciacham jeszcze hortensje. U mnie weekend też deszczowy, a w planach miałam skończyć ich cięcie. Znowu muszę czekać na lepszą pogodę. Eh!