...
Co do kilogramów to ja teraz walczę z cellulitem bańką chińską - kupiłam, ale o matko jak to boli...... zaciskam zęby i masuję, ale nie wiem jak długo wytrzymam

Dżizas, kobieto, po co się tak katować , trza się pokochać i już
A tak serio to my kobiety jesteśmy jednak ostro szurnięte w temacie wagi i urody, dobrze, że ja już weszłam w ten wiek, że nie muszę się wszystkim podobać i dla zdrowia psychicznego omijam lustro szerokim łukiem

Witam wiosennie. Aż miło was się czyta. Miałam napisać achy i echy o kulkach. Ale temat mody i urody poprawił mi nastrój. Bo troszkę z wielkim bólem udało mi się zgubić po zimie, coby nie musieć wymieniać garderoby i więcej na rośliny było , jak młodsza zapytała mnie czy znowu bedziemy mieć braciszka

Wrzucę też trochę łysych miejsc . Skarpę zrobiłam wyłącznie jałowcowo-iglakową. Mąż mi dosadził na nią jeszcze takiego pół zdechłego cyprysika Ivonne, którego chciałem wyrzucić. Przy nim to nic nie mogę wyciepać chyba, że po kryjomu .

g[/img]

Takie cuś dzisiaj kupiłam do dwóch doniczek. Nie wiem czy to się nadaje do doniczek ale kolorek mnie urzekł .

Ha, ha u mnie to samo. Wszystkie rośliny by reanimował

A co to, bom już ślepa i nie mogę przeczytać?!

Weź nie gadaj bo ja bym tam chętnie zrzuciła to i owo ale jakbym mogła nadal jeść co chcę .