Nowa12 napisał(a)

Mówisz, żeby na carexy jeszcze poczekać. Ćwiczą cierpliwość .

Czekaj, wyciepać zawsze zdążysz

Agatko ja mam taki sam problem z carexami ale podobno to norma. miejmy nadzieję że w końcu puszczą jakieś młode listki bo powiem Ci że już myślałam że je wyciepię

Myślę, że odejście ekobordem przy chodniku to dobry pomysł w tej sytuacji

Wiolka5_7 napisał(a)

Czekaj, wyciepać zawsze zdążysz

No cóż to przyjdzie mi patrzeć jeszcze na te brzydactwa .

Kim napisał(a)

Agatko ja mam taki sam problem z carexami ale podobno to norma. miejmy nadzieję że w końcu puszczą jakieś młode listki bo powiem Ci że już myślałam że je wyciepię

W tym roku stipy i carexy u mnie się nie popisały . Docelowo trzeba będzie pomyśleć o zastępstwie chociaż stipę chciałabym mieć w ogrodzie.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Myślę, że odejście ekobordem przy chodniku to dobry pomysł w tej sytuacji

Dzięki Sylwia. Nic innego mi nie przychodzi na razie do głowy. Próbujemy jeszcze na siłę dosiać tam trawę, dosypujemy ziemię, kombinujemy ze spadkiem ale to raczej skazane na niepowodzenie . Trawa tam nie ma jak się ukorzenić.

Stipa chyba jest po prostu stara, środek zamiera. Nie do konca widzę na zdjęciu, ale poczekaj może jeszcze ze 2 tyg i jeśli nadal będzie tylko parę listków miała to ją wymien na nową. Nei jest to kwestia niskiego cięcia tylko starzenia się albo zimowych temperatur.

a co do przedpłocia. to powiem Ci że masz fajne pole do manewru. Trochę też zależy od budżetu. Ale co mogłabym ci zaproponować to np. posadzenie drzew szczepionych na dość wysokim pniu - taka dodatkowa wartstwa ochrony od ulicy, zasłonięciu wyższych [może średnio interesujących partii widoków]. Wybór czy zielone czy bordowe, czy kwitnące czy nie należy do Ciebie

Akurat szłam do ogrodu Any_art więc stamtąd parę przykładów
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1043943/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1044001/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1044030/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1044065/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1044149/original.JPG

a w nóżki to co już chcesz, ona też ma fajny mix
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1043947/original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/104/1044079/original.JPG

zobacz jak wąski pasek ona ma [może pół metra a może i nawet nie tyle?! nie wiem], u siebei możesz dać mniej albo więcej roślin, wężej albo trochę szerzej. pewnie bym ograniczyła do max 1-1.3m szerokości a reszta to trawniczek .
Możesz dać trochę bezproblemowych roślin np, trawy, róże, bodziszki czy inne tam... cebulowe np narcyze czy żonkile - zwykle ładnie się rozrastają i nie trzeba wykopywać jak tulipany czy hiacynty...

a zorganizowanych przedpłoć to już parę widziałam. u Danusi też coś fajnego jest i też na wąskim skrawku

powodzenia

Bardzo podobają mi się Twoje kloniki japońskie U mnie nie chcą rosnąć, ciągle przemarzają na amen.

Co do przedpłocia też zaproponowałabym Ci drzewka szczepione niewysokie, a niżej hortensje bukietowe

Nowa12 napisał(a)

Dzięki Sylwia. Nic innego mi nie przychodzi na razie do głowy. Próbujemy jeszcze na siłę dosiać tam trawę, dosypujemy ziemię, kombinujemy ze spadkiem ale to raczej skazane na niepowodzenie . Trawa tam nie ma jak się ukorzenić.

Ja mam taki sam problem. Koniec podjazdu, koniec kostki. Próby dosiewania trawy, podlewania itp. nic nie dały. Tylko u mnie jest spadek, więc obawiam się, że przy ulewie u mnie wszytko spłynie (żwir).

Nowe różyczki może jeszcze ruszą. Też kupowałam w marcu i kiepsko się biorą, ale taka pogoda nijaka. Miejmy nadzieję

Co do przedpłocia: kibicuję wysoko szczepionym liściastym, np. wiśni Umbraculifera

Gdy mi wypadną catalpy to właśnie ją sobie posadzę na przedpłociu. Teraz mam jałowce płożące (Golden Carpet i Wiltonii + kulki tujowe). Jest bezobsługowo