Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogrodowy pamiętnik

BASIA8 23:06, 23 lut 2020


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Nowa12 napisał(a)
A teraz wieje tak paskudnie, że aż się boję. My jesteśmy skrajnym domem w dodatku dość wysokim i mam wrażenie czasem, że zbieramy całą falę uderzeniową . Nie znoszę takiej pogody a pewnie z roku na rok będzie jeszcze gorzej niestety.



Ja też wiatrów nie lubię. Mieszkamy na wzniesieniu gdzie jest wieczy przeciag. Ostnio kiedy orkan Sabina szalał to Ja cała noc nie spałam. Masakra jakaś myślałam że Nam dach zabierze i dom przewroci. Dobrze że liści nie ma na drzewach bo byłyby inne zniszczenia.
____________________
Basia- W Dolinie Muminków ***
sierotka 06:03, 24 lut 2020


Dołączył: 01 kwi 2017
Posty: 4071
A ja widzę te liliowce w donicy w zestawie innych bylin ,a czemu w donicy nie ?posadz Agatko i stwórz donicowe lato ,zakątek donicowy patrz u Danusi ile pięknych kompozycji jest w donicach ja też zaczynam od donic w tym roku ,już tulipki wyszły w donicach
____________________
spełnione marzenie las brzozowy zapach róż xxx moja wizytówka
anabuko1 09:41, 24 lut 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23482
Nowa12 napisał(a)


To bardzo mi miło Monia. Chociaż u mnie to takie raczkowanie ogrodowe jeszcze. I najgorsza moja zmora - kupowanie chciejstwami zazwyczaj bez logicznego uzasadnienia .
Efektem są chociażby klony palmowe - minimum dwa w roku .
Nowa rabata nawet jakoś symetrycznie sie wkomponowała na środku ściany. Już mi się podoba mimo, że jeszcze roślin nie ma .
W sobotę trochę ziarenek werbeny wrzuciłam do gruntu, za tydzień wysieję do doniczek, szałwię i stipę też. Może coś z tego wyrośnie .

Oj większość z nas kupuje i kupuje te różne chciejstwa oczami.
Często już wydaje mi się ,że mam wszystko i dużo.
A co roku człowiek znowu ileś roślin dokupuję.
Na klon palmowy też choruję.



____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Nowa12 10:20, 24 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
BASIA8 napisał(a)



Ja też wiatrów nie lubię. Mieszkamy na wzniesieniu gdzie jest wieczy przeciag. Ostnio kiedy orkan Sabina szalał to Ja cała noc nie spałam. Masakra jakaś myślałam że Nam dach zabierze i dom przewroci. Dobrze że liści nie ma na drzewach bo byłyby inne zniszczenia.


Myślałam że mi trzmielinę na pniu połamie. Nocka nieprzespana bo wyło masakrycznie. Oględziny po południu zrobimy. Po drodze do roboty połamane drzewa, pełno gałęzi na drodze a dzisiaj wieje nadal .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 10:24, 24 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
sierotka napisał(a)
A ja widzę te liliowce w donicy w zestawie innych bylin ,a czemu w donicy nie ?posadz Agatko i stwórz donicowe lato ,zakątek donicowy patrz u Danusi ile pięknych kompozycji jest w donicach ja też zaczynam od donic w tym roku ,już tulipki wyszły w donicach


Zawsze chciałam mieć dużo donic tylko podlewanie mnie skutecznie odstraszało.
W tym roku jednak bardziej pójdę w donice .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
kawa8002 10:29, 24 lut 2020


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Nowa12 napisał(a)


Zawsze chciałam mieć dużo donic tylko podlewanie mnie skutecznie odstraszało.
W tym roku jednak bardziej pójdę w donice .


U mnie z podlewaniem tez kiepsko, a dwa razy dziennie, to już w ogóle mało realne. W tym roku kupiłam hydrożel do donic. Zobaczymy, jak się będzie sprawował.
____________________
Kasia między polem a lasem
Nowa12 10:31, 24 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
anabuko1 napisał(a)

Oj większość z nas kupuje i kupuje te różne chciejstwa oczami.
Często już wydaje mi się ,że mam wszystko i dużo.
A co roku człowiek znowu ileś roślin dokupuję.
Na klon palmowy też choruję.



Jeżeli u mnie na patelni i w gliniastej, kamienistej ziemi klony całkiem dobrze sobie radzą to chyba wszędzie .
W tym roku mam ścisłą listę roślin do kupienia no i co z tego . Wystarczy pojechać do szkółek.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 10:32, 24 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
kawa8002 napisał(a)


U mnie z podlewaniem tez kiepsko, a dwa razy dziennie, to już w ogóle mało realne. W tym roku kupiłam hydrożel do donic. Zobaczymy, jak się będzie sprawował.


Właśnie też się nad nim zastanawiałam. Na razie mam perlit i wermakulit. Pierwszy raz będę ich używać.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Renii 17:21, 24 lut 2020


Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258
Ale praca poszła do przodu. Szalejesz
Znowu upiększysz ogród.
Ścinałaś już hortensje?
____________________
Japoński ogród Reni i Matiego
Nowa12 18:19, 24 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Renii napisał(a)
Ale praca poszła do przodu. Szalejesz
Znowu upiększysz ogród.
Ścinałaś już hortensje?


Jeszcze nie. Ale czekam na pogodę i żeby było jasno i zetnę . Hortki i derenia.
Przydałby mi się taki chociaż 1 cały dzień żeby zrobić to co już moim zdaniem można .
Podzieliłabym już niektóre trawy i poprzesadzała co nieco.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies