Chciałam dzisiaj kupić czerwone żurawki w C i nie było, o berberysach chyba nie słyszeli
A w necie też pustki, na dodatek zniknęła szkółka, z której mam wszystkie żurawki
Co zrobić, czasem z kupnem chciejstw mamy pod górkę
Kupiłam 1 kg suszonego wrotyczu, bedę lać bez ograniczeń
U mnie też tych żurawek nigdzie nie ma. Kupowałam przez neta.
Nawet nie wiem, że jakiejś szkołki internetowej nie ma. Wydawało mi się, że nawet przybyła ich ilość. Wczoraj byłam w dużym ogrodnictwie ale oprócz żurawek Georgia Plum i Shanghai i rozplenicy Moudry to nic innego nie kupiłam.
Nadal walczę z powojem, który ciągle mi odrasta w różnych miejscach a ja go permanentnie wykopuję.
Ja nie mam różowych żurawek. Głównie bordo, żółte i czerwone. Z czerwonych numer 1 to Zipper.
Wczoraj kupiłam Georgia Plum ale to jest taki nie do końca róż .
Ale ładna jest zielona żurawka Paris, która pięknie kwitnie na różowo. Jedna z moich ulubionych.
Nie wiem jakie macie zdanie ale większość jeżówek nie ma za fajnych liści. Szorstkie, lekko poskręcane. Ale przecież chodzi o kwiaty.
Ale mam jedną odmianę, która co roku ma piękne, błyszczące liście i tworzy ładne kępy. Mowa o Cleopatrze.
Nowe rozchodniki Septemberglut. Pojęcia nie mam jak kwitną ale takie były to takie kupiłam żeby już wreszcie zamknąć tę rabatę pod oknami. Jeszcze tylko macra.
No i co ja mam począć z tymi stipami. Nowe były cudnie zielone a po posadzeniu takie siano z nich. Co robię nie tak?
Tak nas już denerwowały te łyse placki przy kostce bo trawa za żadne skarby świata nie chciała rosnąć przy zabetonowanym na maksa chodniku, że zrobiliśmy kawałek z kamieniami. Fanką kamieni nie jestem ale to było jedyne co nam przyszło do głowy bez rozwalania betonu przy chodniku.
Złocień Snow Lady. Zobaczymy co to za licho z niego będzie .
Rabata bez macry. Ale dziury już są. Wykorzystałam chwilę słabości eMka i wykopał od razu wszystkie 10 .
Przejrzałem dwie pierwsze strony i dalej na koniec. No powiem, że bardzo mi się podoba. Jest bardzo elegancko. Też mam problem z trawą przy chodniku ale ja na razie odcinam zostawiając puste miejsce. Jak jest przycięta to wygląda fajnie, a jak zaczyna się nierówno rozrastać to nie patrzę