CZERWIEC - miesiąc róż z lekką poprawką na ten rok bo niestety deszcz bardzo ograniczył pierwsze kwitnienie.

Nawet z daleka ogród zrobił się już bardziej wyględny .

No i LIPIEC - i moje ukochane jeżówki. I nadal róże a potem ostróżki i powoli hortki. To jest mój ulubiony miesiąc ogrodowy.

Jeszcze powojniki, tawułki, przetaczniki, lawendy itd.
Powoli odreagowuję dzisiejszego dentystę .

Nacykałam wtedy fotek na potęgę .

Rzutem na taśmę SIERPIEŃ. Bo czas spać.

Róże do wysadzenia w tym roku z donicy na rabatę. Donicowe róże to chyba nie jest jednak najlepszy pomysł. Słabo kwitły.

W zachodzącym słońcu. Cdn.

Agata, pomimo że intensywnie kolorowy, to bardzo dobrze wyważony jest Twój ogród. Super się ogląda fotki

Wszystkie ujęcia bardzo udane, ale dla mnie najpiękniejsze foty - te z rzędem śliw Uwielbiam

Ale masz pięknie cudownie ,kolorowo i radośnie