Piękny masz ogród a ja właśnie to samo zauważyłam u moich szmaragdów, myślałam, że to przez cięcie, bo były pierwszy raz przycięte, a może jest tak jak piszesz, bo było też u nas przez pewien czas dość sucho.

MI sie wydaje, ze to przez te wahania- raz duzo wody rraz sucho, bo u mnie to samo.

Moje tuje też mocno w brązach, zastanawiałam się, czy nie chorują.

AgataM napisał(a)

Cuuudoooownnnny Masz ogród!!!!!

Coś ty. Kupę rzeczy mnie wkurza. I kupę do poprawki. Ale więcej zapału mam na wiosnę a jesienią to już mało co robię . Pojechałabym jeszcze do jakiejś szkółki z trawami żeby miskanty wybrać ale u mnie nie ma takiej fajnej szkółki.

Basieksp napisał(a)

Piękny masz ogród a ja właśnie to samo zauważyłam u moich szmaragdów, myślałam, że to przez cięcie, bo były pierwszy raz przycięte, a może jest tak jak piszesz, bo było też u nas przez pewien czas dość sucho.

Na te kilka lat co mam ogród to po tym sezonie jest najgorzej. Ja myślę że przycięcie nie jest przyczyną. My będziemy w przyszłym sezonie podcinać wszystkie tuje. W tym roku nie udało mi się namówić eMka .

KasiaBawaria napisał(a)

MI sie wydaje, ze to przez te wahania- raz duzo wody rraz sucho, bo u mnie to samo.

Może tak być Kasiu. Albo to jest naturalne że ci kilka lat iglaste bardziej zrzucają igły. Za krótko mam ogród żeby to stwierdzić na pewno .
Będzie sporo czyszczenia wiosną niestety.

Martka napisał(a)

Moje tuje też mocno w brązach, zastanawiałam się, czy nie chorują.

Nie to raczej nie choroba tylko natura albo pogoda .
Jedynie moja jodła syberyjska mi się nie podoba bo już od zeszłego roku się dziwnie zachowuje. A resztę chyba się na wiosnę otrzepie i powinno być ok .

Moje ostatnie zaskoczenia. Hortensjom Magical kwiaty nie przekwitają w ogóle tylko zmieniają kolor.


Żurawki Paris kwitną od wiosny do jesieni. Niezmordowana odmiana.


A zawilce dopiero zakwitają. A że mocno się rozrastają będę musiała coś z nimi pokombinować. Tak to jest jak się wciska coś w lukę .


I chodzi mi po głowie ostatnio wymiana glediczji na Pissardi. Glediczji chyba nie dam rady opanować ale Pissardi widzę natomiast, że ciężko kupić ładny egzemplarz.

No ale ładnie ta hortensja się przebarwia nasze tuje były już ogromne i tak po przycięciu mają prawie 3 metry, tych sucholców na wiosnę mamy zawsze kilkanaście worów, aż strach pomyśleć ile teraz tego będzie

Serce w trawie rozczulające

A ogród przepiękny, jak zawsze