I ślimaki…
Zachodzik słońca rewelacja potwierdzam sroki to wrednusy - są bezwzględne wobec ptasiej braci. Buziaki przesyłam.
Wiśnię opryskałam i opitoliłam z porażonych gałęzi. Miodówkę mam pierwszy raz. Czytałam że trzeba na wiosnę ciąć biuksy bo wtedy jest szansa że zetniemy te zaatakowane końcówki. Nie wiem czy to prawda ale faktycznie moich nie cięłam w tym roku tylko parę wystających gałązek. Dzisiaj pryskam buksy na ćmę .
A u nas sroki w tym roku zrobiły sobie gniazdo na świerku, ale nie będę ich przeganiać, jak już mają to gniazdo, trudno niech są.
Ja na miodówkę nie pryskałam tylko scinalam właśnie Eh ta ćma,wrr !
Na ćmę pryskam na razie co roku profilaktycznie lepinoxem bo jeszcze jej nie było. Ale to pewnie tylko kwestia czasu .
Trzymam kciuki żeby nie dotarła do Ciebie nigdy ! U mnie była 2 lata już a do rodziców dopiero dotarła... Obzarla bukszpany bardzo i zastanawiają się czy nie wywalić,bo kto to będzie pryskał ciagle
U mnie też mszyce, mrówki, ślimaki, nie ma lekko. Sroki u mnie wyjadają fasolę, ale coś atakowało też budkę sikorek, mam podejrzenie, że to one, widać ślady uderzeń dziobem. Piękny zachód słońca. Tym się pocieszmy.